Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce wyniosła w końcu czerwca br. 4,9 proc. To o 0,2 pkt proc. mniej niż miesiąc wcześniej i o 1,1 pkt proc. mniej niż w końcówce czerwca 2021 roku. Resort zwraca uwagę, że tak niskiego bezrobocia w naszym kraju nie było od 32 lat (w sierpniu 1990 roku było to 4,5 proc.).
Najmniej bezrobotnych od 1990 roku
Ministerstwo informuje również, że pod koniec czerwca w urzędach pracy zarejestrowanych było 819,7 tys. bezrobotnych, czyli o 30,5 tys. mniej niż przed miesiącem i 173,7 tys. mniej niż przed rokiem. Mniejsza grupa bezrobotnych była zarejestrowana w urzędach pracy jedynie w lipcu 1990 roku (było to niemal 700 tys. osób).
– Bezrobocie jest na sporo niższym poziomie niż przed początkiem epidemii koronawirusa, która zachwiała sytuacją na rynku pracy. Zdecydowane kroki polskiego rządu – sprawnie uruchomione instrumenty Tarczy Antykryzysowej i w efekcie wielomiliardowe wsparcie dla przedsiębiorców ochroniły miejsca pracy – komentuje minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
– W rejestrach urzędów pracy mamy ponad 100 tys. mniej bezrobotnych niż w lutym 2020 roku, czyli przed pandemia. To spadek o blisko 11 proc. Stopa bezrobocia w tym okresie spadła o 0,6 punktu procentowego. Uchroniliśmy Polskę przed powrotem do największej traumy czasów transformacji – przed gigantycznym bezrobociem – dodaje.
Najniższa stopa bezrobocia występuje w województwie wielkopolskim (2,7 proc.), zaś najwyższa w województwie warmińsko-mazurskim (7,6 proc.).
Przypomnijmy, że z opublikowanych w zeszłym tygodniu danych Eurostatu wynika, że stopa bezrobocia w Polsce wyniosła w maju br. 2,7 proc. Tym samym jesteśmy pod względem niskiego bezrobocia wiceliderem unijnym, wyprzedzają nas jedynie Czechy, gdzie stopa bezrobocia wyniosła w maju 2,5 proc. Średnia unijna to 6,1 proc.
Czytaj też:
Wiadomo, ilu Ukraińców znalazło pracę w Polsce. Minister Maląg podała dane