Rekordowe zainteresowanie wyjazdami zimowymi. „Egzotyka” jest w cenie

Rekordowe zainteresowanie wyjazdami zimowymi. „Egzotyka” jest w cenie

Pusta plaża w Tunezji
Pusta plaża w Tunezji Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Pandemiczne ograniczenia dotykające podróżujących po Europie zachęciły Polaków do latania na Malediwy czy na Zanzibar. Choć dopiero przekroczyliśmy półmetek wakacji, biura podróży notują rekordowe zainteresowanie zimowymi wyjazdami do ciepłych krajów.

Choć wciąż trwa lato, wielu Polaków jest już myślami na wycieczce w sezonie zimowym. I nie chodzi o narty w Białce Tatrzańskiej, ale co najmniej tydzień w jakimś ciepłym miejscu. Biura podróży Rainbow i Itaka zgodnie przyznają, że notują rekordowe zainteresowanie zimowymi wyjazdami do ciepłych krajów. Statystyki rezerwacji są lepsze niż przed pandemią – donosi Business Insider Polska.

150 proc. przyrost liczby rezerwacji

Wygląda na to, że Polacy tak bardzo tęsknią za podróżami, że nie zniechęcają ich ani wysokie ceny, ani ryzyko wprowadzenia obostrzeń pandemicznych. Najwięksi organizatorzy wycieczek wskazują na trzycyfrowy wzrost rezerwacji w porównaniu z ubiegłym rokiem.

— Na dzień 31 lipca liczba rezerwacji na sezon „zima 2022/2023” była w Rainbow rekordowa. Warto jednak pamiętać, że połowa imprez jest rezerwowanych i wykupywanych na sześć tygodni przed wyjazdem, więc szczyt zainteresowania nastąpi w momencie powrotu z wakacji — powiedział Maciej Szczechura, członek zarządu Rainbow Tours.

Do dnia końca lipca 28 tys. 472 klientów Rainbow zarezerwowało wyjazd realizowany od listopada 2022 r. do marca 2023 r. W porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku oznacza to prawie 150-proc. przyrost.

Równie dobrymi wynikami może się pochwalić Itaka: liczba rezerwacji na zimowy sezon wzrosła o ponad 130 proc., a wartościowo (pod względem obrotu) progres jest blisko 150-proc.

„Egzotyka” bije rekordy popularności

Najpopularniejszymi kierunkami zeszłorocznej zimy w Rainbow były: Cancun (Meksyk), Puerto Plata (Dominikana), Hurghada (Egipt), Varadero (Kuba), Marsa Alam (Egipt), Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Mombasa (Kenia), Fuertaventura, Teneryfa (Hiszpania) i Sharm el Sheikh (Egipt). W tym roku dołączy do nich Bangkok, Phuket (Tajlandia) i Phu Quoc (Wietnam). Paradoksalnie, to pandemia wzmocniła zainteresowanie Polaków kierunkami, które branża turystyczna określa mianem „egzotyki”. Gdy kilkanaście miesięcy temu zorganizowanie weekendowego lotu do Paryża czy Rzymu wymagało złożonych zabiegów (testy, paszporty covidowe, karty lokalizacyjne, ryzyko kwarantanny), Zanzibar czy Dominikana witały każdego turystę z otwartymi rękami.

A ile Polacy są gotowi wydać na wycieczkę organizowaną przez biuro podróży? Mamy pełny rozrzut. Wiceprezes Rainbow przyznał, że statystycznie więcej osób szuka tańszych opcji, takich jak wyjazd do Egiptu za 3 tys. zł, ale są też tacy, którzy wydają ponad 10 tys. zł za osobę za pięciogwiazdowy hotel w Meksyku.

Czytaj też:
Najtańsze all inclusive na sierpień i wrzesień. Wakacje marzeń za mniej niż 1500 zł

Opracowała:
Źródło: Business Insider Polska