– Dziś podpisaliśmy umowę na dostawę pocisków rakietowych Hellfire. Będą stanowiły uzbrojenie dla śmigłowców wsparcia AW149 i docelowo uderzeniowych AH-64E Apache Guardian – poinformował na Twitterze wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak.
Pierwsze śmigłowce AW149 w tym roku
Pierwsze śmigłowce AW149 (produkowane w PZL Świdnik) trafią do końca tego roku do 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Uzbrojone m.in. w pociski Hellfire będą transportować żołnierzy i wspierać ich z powietrza, posłużą także do operacji ewakuacyjnych i poszukiwawczych.
W zeszłym roku Polska wyraziła chęć na dostawy 96 amerykańskich śmigłowców AH-64 Apache, jednak ewentualna data ich dostarczenia nie jest jeszcze znana. Zgodę na zakup maszyn przez nasz kraj musi wyrazić Kongres i Departament Stanu USA.
Podczas odbywających się przed dwoma tygodniami ćwiczeń Griffin Shock 23-1 w Bemowie Piskim minister obrony powiedział, że "już bardzo niedługo polscy piloci rozpoczną szkolenie na apache'ach i pierwsze apache'e z zasobów US Army trafią do Wojska Polskiego w formule backfillingu, czyli w formule wypełnienia pewnej luki przed podpisaniem i realizacją kontraktu na kupienie dla Wojska Polskiego 96 helikopterów Apache".
Apache „świetnie" współpracują z Abramsami
Wicepremier podkreśla, że Apache są ważne, gdyż „świetnie współpracują z Abramsami". W sytuacji ataku rosyjskiego agresora na Polskę, Abramsy z Apachami – jak powiedział Błaszczak – będą stanowiły bardzo mocną tamę. – Będą po prostu odstraszały – powiedział szef resortu obrony.
Czytaj też:
Błaszczak zostanie zdymisjonowany? Wyborcy wyrazili swoje zdanieCzytaj też:
Błaszczak ujawnia kolejne zakupy dla wojska. Chodzi o szwedzkie samoloty