W poniedziałek inwestorzy przekonali się, że rynki finansowe mogą reagować na każde, nawet powtarzane już od pewnego czasu wypowiedzi szefa Rezerwy Federalnej. Dlatego każde wystąpienie Bena Bernankego zaplanowane na ten tydzień ma szansę stać się potencjalnym impulsem dla rynków, generując większą zmienność na giełdach, foreksie i towarach.
Potencjalnych pretekstów jest jednak znacznie więcej. Inwestorzy z uwagą będą przyglądali się zarówno gospodarce USA, jak i danym makroekonomicznym płynącym z Europy oraz Chin. Będą śledzić debatę polityków na temat europejskiego funduszu ratunkowego, czy też mogą kupować akcje, licząc na wzrosty na giełdach w końcówce miesiąca i kwartału.
W amerykańskich danych (zamówienia na dobra trwałe, finalny odczyt PKB, wnioski o zasiłki dla bezrobotnych oraz indeksy Chicago PMI i Uniwersytetu Michigan) będą szukali odpowiedzi na pytanie, czy Rezerwa Federalna kolejny raz zdecyduje się na ilościowe luzowanie polityki pieniężnej, żeby w ten sposób wesprzeć wzrost gospodarczy i dalej obniżać stopę bezrobocia.
Wśród doniesień z Europy i Chin inwestorzy będą natomiast szukali potwierdzenia lub zaprzeczenia niepokojących sygnałów wygenerowanych przez wstępne odczyty indeksów PMI za marzec sugerujących zwrot gospodarki strefy euro w kierunku recesji oraz silne hamowanie chińskiego wzrostu gospodarczego.
Uwadze nie powinno też umknąć zaplanowane na najbliższy piątek spotkanie europejskich ministrów finansów, którzy będą dyskutowali na temat zwiększenia zdolności pożyczkowych funduszy ratunkowych ? tymczasowego Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej oraz mającego go zastąpić Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego.
Nie można też zapominać, że mamy ostatni tydzień miesiąca i bardzo udanego I kwartału 2012 r. To może prowadzić do efektu window dressing [sztuczne windowanie kursów w celu zawyżenia wyników na koniec okresów rozliczeniowych ? przyp. red.] na światowych rynkach akcji, co dodatkowo poprawi i tak dobre nastroje na rynkach.
W amerykańskich danych (zamówienia na dobra trwałe, finalny odczyt PKB, wnioski o zasiłki dla bezrobotnych oraz indeksy Chicago PMI i Uniwersytetu Michigan) będą szukali odpowiedzi na pytanie, czy Rezerwa Federalna kolejny raz zdecyduje się na ilościowe luzowanie polityki pieniężnej, żeby w ten sposób wesprzeć wzrost gospodarczy i dalej obniżać stopę bezrobocia.
Wśród doniesień z Europy i Chin inwestorzy będą natomiast szukali potwierdzenia lub zaprzeczenia niepokojących sygnałów wygenerowanych przez wstępne odczyty indeksów PMI za marzec sugerujących zwrot gospodarki strefy euro w kierunku recesji oraz silne hamowanie chińskiego wzrostu gospodarczego.
Uwadze nie powinno też umknąć zaplanowane na najbliższy piątek spotkanie europejskich ministrów finansów, którzy będą dyskutowali na temat zwiększenia zdolności pożyczkowych funduszy ratunkowych ? tymczasowego Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej oraz mającego go zastąpić Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego.
Nie można też zapominać, że mamy ostatni tydzień miesiąca i bardzo udanego I kwartału 2012 r. To może prowadzić do efektu window dressing [sztuczne windowanie kursów w celu zawyżenia wyników na koniec okresów rozliczeniowych ? przyp. red.] na światowych rynkach akcji, co dodatkowo poprawi i tak dobre nastroje na rynkach.