Premierzy Polski, Łotwy, Litwy i Estonii piszą do gigantów technologicznych. „Zwracamy się do Państwa w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainie”

Premierzy Polski, Łotwy, Litwy i Estonii piszą do gigantów technologicznych. „Zwracamy się do Państwa w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainie”

Google z gigantycznym zarobkiem w Q4 2021
Google z gigantycznym zarobkiem w Q4 2021 Źródło: Shutterstock
Prezesi Twittera, YouTube'a, Facebooka i Google otrzymali list od premierów Polski, Łotwy, Litwy i Estonii. Są proszeni o walkę z rosyjską dezinformacją.

„Zwracamy się do Państwa w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainie. Poprzedziła ją długotrwała i dobrze udokumentowana kampania dezinformacyjna, mająca na celu stworzenie podatnego gruntu dla rosyjskiej inwazji oraz jej fałszywego usprawiedliwienia i racjonalizacji zarówno przed społecznością międzynarodową, jak i rosyjskim społeczeństwem” – napisali w liście otwartym do prezesów gigantów technologicznych, premierzy Polski, Łotwy, Litwy i Estonii.

List trafił na biurka Paraga Agrawala, szefa Twittera, Sundara Pichai, szefa Alphabet (spółka-matka Google), Susan Wojcicki, prezeski YouTube'a o Marka Zuckerberga, prezesa Meta (właściciela Facebooka, Instagrama i WhatsAppa).

Rosja szerzy kłamstwa

Premierzy proszą firmy technologiczne o podjęcie bardziej zdecydowanych ruchów wobec kont rosyjskich mediów i szerzenia dezinformacji.

„Rząd rosyjski dąży do szerzenia kłamstw, siania zamętu i wątpliwości na temat tego, co się dzieje, oraz do podważenia morale i jedności demokratycznego świata. Rząd rosyjski zaangażował się również w szeroko zakrojoną kampanię dezinformacyjną, aby usprawiedliwić przed światem i własnym narodem rozpoczętą wojnę napastniczą i ukryć zbrodnie, które są w jej trakcie popełniane” – czytamy w liście.

Premierzy proszą firmy o pomoc

Wśród postulatów przekazanych w liście znalazły się m.in. proaktywne zawieszenie kont usprawiedliwiających agresję na Ukrainę, zawieszenie kont Rosyjskich i Białoruskich urzędów i mediów kontrolowanych przez państwo, współpraca z organizacjami zajmującymi się weryfikowaniem treści.

Premierzy proszą także o poprawę algorytmów wyszukiwania, w taki sposób, aby premiowały treści z wiarygodnych Źródeł, całkowitą demonetyzację wszystkich kont szerzących dezinformacje, sterowanych przez rządy Rosji i Białorusi.

Czytaj też:
Google wyłączył niektóre funkcje w Google Maps na Ukrainie. Może to spowolnić ruch wojsk rosyjskich