„Mikołajów to miasto bohaterów. Każdego dnia tracimy naszych mieszkańców, naszych żołnierzy. A dziś nasze miasto straciło swojego Bohatera” – napisał na swoim kanale gubernator obwodu mikołajowskiego Witalij Kim. W ten sposób odniósł się do informacji o tragicznej śmierci Ołeksija Wadaturskiego oraz jego żony. Zostali oni zabici w wyniku nocnego ostrzału miasta przez Rosjan. Kim dodał także, że rakieta trafiła dokładnie w sypialnię milionera, co jego zdaniem nie pozostawia wątpliwości co do tego, że atak był precyzyjnie kierowany.
Ołeksij Wadaturski nie żyje. Był jednym z najbogatszych Ukraińców
Ołeksij Wadaturski, który zginął tragicznie w ostrzale, był potentatem rynku rolniczego. Był założycielem i szefem koncernu Nibulon, czyli firmy zajmującej się produkcją i eksportem pszenicy, jęczmienia i kukurydzy, czyli produktów, o których wywóz w ostatnich miesiącach stara się niemal cały cywilizowany świat. Koncern jest też jedynym w Ukrainie, który posiada własną infrastrukturę stoczniową i flotę statków transportowych.
Wadaturski założył Nibulon w 1991 roku, zaraz po rozpadzie Związku Radzieckiego. W ostatnich latach firma była największym eksporterem pszenicy na Ukrainie.
„Tej nocy, w wyniku kolejnego rosyjskiego aktu terrorystycznego – ostrzału cywilów z Mikołajowa – zginął Ołeksij Opanasowycz Wadaturski. Bohater Ukrainy, który zasłużył na ten tytuł swoją pracą. Prawdziwy patriota, rolnik, stoczniowiec, właściciel legendarnej firmy Nibulon, biznesmen, który wierzył w swój kraj i nie opuścił go nawet w czasie wojny” – napisał na Telegramie Dawyd Arachamija z rządzącej Ukrainą partii Sługa Narodu, z której wywodzi się także prezydent Wołodymyr Zeleński.
Czytaj też:
Kolejny atak na Mikołajów. Rosjanie użyli zakazanej broni