Hurtowa obniżka ocen? Standard&Poor bierze na celownik kraje euro

Hurtowa obniżka ocen? Standard&Poor bierze na celownik kraje euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agencja ratingowa S&P poinformowała w nocy, że na umieszcza na tzw. liście obserwacyjnej 15 państw ze strefy euro. Wszystkim grozi obniżenie ocen wiarygodności kredytowej.

Spośród 17 państw strefy euro na listę nie trafiła tylko Grecja (czyli de facto bankrut, ze śmieciowym ratingiem) oraz Cypr - który po prostu na negatywnej liście już był. Spośród pozostałych użytkowników wspólnej waluty Austria, Belgia, Finlandia, Holandia, Niemcy i Luksemburg muszą się liczyć z możliwością obniżenia swojej (obecnie najwyższej) oceny o jeden szczebel. Pozostałym krajom - w tym Francji (!) - grozi obcięcie ratingu nawet o dwa poziomy.

Przyczyna? Oczywiście kryzys zadłużenia i rozchwianie finansowo-gospodarcze strefy euro. Ewentualna obniżka ratingów może dla dotkniętych nią krajów oznaczać trudniejszą drogę do zaciągania długu i jego wyższy koszt.

"Rozpoczęła się gra rynków finansowych z rządami, w tej grze agencje ratingowe stoją po stronie rynków. Gra polega na tym, żeby tak nastraszyć rządzących, żeby na szczycie 9 grudnia podjęli decyzję o drukowaniu pieniędzy na masową skalę i zmusili do tego EBC" - skomentował tę informację na swoim blogu ekonomista prof. Krzysztof Rybiński.