Komisja Europejska chce sankcji dla Węgier

Komisja Europejska chce sankcji dla Węgier

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komisja Europejska upatruje naruszenia przepisów prawa unijnego głównie w ograniczeniu niezależności banku centralnego Materiały prasowe
Komisarze UE zdecydowali wczoraj o wszczęciu postępowania karnego przeciwko rządowi Węgier za kontrowersyjną ustawę ograniczającą niezależność banku centralnego.
Komisja Europejska upatruje naruszenia przepisów prawa unijnego w ograniczeniu niezależności funkcjonowania trzech podmiotów: banku centralnego, urzędu ds. ochrony danych osobowych oraz sądownictwa.

Nowelizacja weszła w życie 1 stycznia. Kością niezgody jest związana z nią ustawa o węgierskim banku centralnym (MNB). Zakłada ona mianowanie zastępców przewodniczącego przez premiera oraz zwiększenie liczby członków Rady Monetarnej z siedmiu do dziewięciu, z czego sześciu ma być wybieranych przez parlament. Centroprawicowy Fidesz z premierem Viktorem Orbánem na czele dysponuje dwiema trzecimi głosów w parlamencie. Dlatego eksperci sądzą, że działania te mają na celu przejęcie kontroli nad bankiem centralnym, któremu przewodniczy nominowany za czasów socjalistów András Simor.

Zdaniem krytyków rządu także zapisy dotyczące sądownictwa (obniżają obowiązkowy wiek emerytalny sędziów z 70 na 62 lata) obliczone są na wprowadzenie przez rząd własnych popleczników w opróżnione ławy sędziowskie.

Jeżeli konflikt na linii KE?Węgry nie zostanie rozwiązany w ciągu miesiąca, sprawa może trafić do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu i wiązać się z dotkliwymi sankcjami finansowymi wobec Budapesztu. Storpeduje to zarazem wniosek rządu Węgier o pożyczkę rzędu 15?20 mld euro od KE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wobec wysokiej rentowności obligacji rządowych Węgrom grożą problemy z obsługą zadłużenia, kraj ten jest uważany za potencjalnie zagrożony bankructwem.