Na chwilę obecną nie dysponujemy możliwościami technologicznymi, pozwalającymi na natychmiastowe zastąpienie węgla w energetyce. Chociaż udział OZE w ogólnej produkcji energii będzie wzrastał, całkowite wyeliminowanie "czarnego złota" w krótkim okresie nie jest możliwe - pisze dla "Wprost" dr hab. Waldemar Karpa. Jak dodaje, Polska nie ma najlepszych warunków na rozwój dużych hydroelektrowni, czy farm słonecznych, a produkcja energii atomowej w Polsce to kwestia minimum dekady.
Dr hab. Waldemar Karpa – Katedra Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego
W obliczu ukraińskiej tragedii, temat transformacji energetycznej państwa powraca, a związany z nią kontekst bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju – amplifikowany przez decyzje w zakresie zakazu importu węglowodorów z Federacji Rosyjskiej – staje się jednym z ważniejszych tematów w debacie publicznej. W poszukiwaniu argumentów w tym kontekście warto przeanalizować warunki, w jakich transformacja energetyczna powinna się odbyć.
Wspomniane warunki to tzw. „trójkąt energetyki”, czyli konstrukt łączący kwestie bezpieczeństwa dostaw, ochrony środowiska oraz efektywności ekonomicznej.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.