Kanał prorosyjskich patostreamerów zdjęty z serwisu YouTube

Kanał prorosyjskich patostreamerów zdjęty z serwisu YouTube

Wojciech Olszański i Marcin Osadowski
Wojciech Olszański i Marcin OsadowskiŹródło:nptv.pl
Kanał Wojciecha Olszańskiego i Marcina Osadowskiego został zdjęty z serwisu YouTube. Emitowano na nim treści prorosyjskie, antysemickie i nawołujące do przemocy.

Wojciech Olszański, występujący pod pseudonimem Aleksander Jabłonowski, to słynący z agresywnego języka patostreamer. Na swoim kanale, który prowadził wspólnie z Marcinem Osadowskim, wielokrotnie publikował treści antysemickie, i dyskryminujące osoby LGBT+.

Na kanale pojawiały się też treści nawołujące do przemocy. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zwrócił uwagę, że w jednym ze swoich ostatnich filmów Olszański wydał polecenie zabicia człowieka – ukraińskiego dziennikarza i aktywisty Igora Isajewa.

Google nie odpowiada

Jak mówił w rozmowie z "Wyborczą" Isajew, zgłosił nagranie serwisowi. Twierdzi jednak, ze nie otrzymał odpowiedzi. Pytania dotyczące niezgodnych z prawem treści koncernowi Google – właścicielowi serwisu – zadał także portal Wirtualne Media.

Odpowiedź do tej pory nie dotarła. Za to we wtorek Marcin Celiński, redaktor naczelny Resetu Obywatelskiego, poinformował, że kanał Olszańskiego i Osadowskiego został usunięty z serwisu YouiTube.

Prokuratura zbada sprawę

W poniedziałek Ośrodek Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowskich poinformował, że prokuratura postawiła Olszańskiemu zarzuty związane z zaatakowaniem i naruszeniem nietykalności cielesnej białoruskiego opozycjonisty, protestującego przeciwko Łukaszence i Putinowi.

Obecnie przeciwko Olszańskiemu toczy się 30 postępowań karnych. Każdy kolejny zarzut zwiększa szanse na to, że agresywny, prorosyjski patostreamer dostanie wyrok bezwzględnego więzienia, a nie tylko w zawieszeniu.

Czytaj też:
Wojciech O. omawiał pomysły na zabicie prezydent Gdańska. „Jaka siła ją wyp***li?”

Źródło: Wirtualne Media