Czy Fed może jeszcze umocnić dolara?

Czy Fed może jeszcze umocnić dolara?

Dolar
DolarŹródło:Pixabay
Rynek walutowy nadal “trawi” dane o inflacji z USA z ostatniego wtorku. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, ponieważ do kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA dzieli nas kilka dni.

W reakcji na wysoki sierpniowy wskaźnik CPI rynek znacznie skorygował swoje oczekiwania co do stóp procentowych ustalanych przez Fed, co nadal sprzyja dolarowi. Dzisiaj poznamy raport Uniwersytetu Michigan.

Oprócz ogólnego sentymentu, rynek z bacznością będzie obserwować oczekiwania inflacyjne. Na ten moment te długoterminowe są dobrze zakotwiczone – co wskazuje na wysoką wiarygodność Fed. Jednak oczekiwania na przyszły rok są wyraźnie podwyższone.

Oczekiwania inflacyjne

Korekta spadkowa jednorocznych oczekiwań inflacyjnych prawdopodobnie zostanie opóźniona. Pamiętajmy, że im dłużej znajdują się one na wysokim poziomie, tym istnieje większe ryzyko, że również długoterminowe oczekiwania zaczną wymykać się spod kontroli. Oznacza to, że Rezerwa Federalna nie może sobie pozwolić na rozczarowanie uczestników rynku.

Projekcje Fed są już nieaktualne. Do końca roku sygnalizują one wzrost stóp procentowych o 100 pb (łącznie we wrześniu, listopadzie i grudniu). Jeśli jednak Fed zdecydowałby się teraz na ruch o 1 punkt procentowy w górę, wówczas kluczowa stopa osiągnęłaby poziom, który jeszcze w czerwcu bankierzy centralni prognozowali na koniec roku. Jeśli chodzi o dolara – to w przypadku ruchu w górę o 75 pb w środę – waluta będzie miała problem ze znacznym umocnieniem, a nawet może dojść do deprecjacji.

Taka decyzja jest już dawno w cenach i osobiście uważam, że może wówczas dojść do „sprzedaży faktów”. Oznaczałoby to większą korektę wzrostową na EUR/USD. Ruch o 100 pb. (oceniam go na mniej prawdopodobny) spowoduje ponowny atak głównej pary walutowej na minima i próbę zejścia poniżej 0,99.

Dolar słabnie

Ciężko jednak ocenić jak trwałe będzie to zejście. Dolara mogłoby również wesprzeć zasygnalizowanie ze strony Fed-u, że cały cykl podwyżek stóp skończy się powyżej poziomu 4 proc., co potwierdziłoby spekulacje rynkowe. Na ten moment EUR/USD cały czas oscyluje wokół parytetu.

Zmienność od wtorku zmalała a notowania poruszają się w konsolidacji o szerokości nieprzekraczającej 60 pkt. Nie jest pewne, że dzisiejszy odczyt Uniwersytetu Michigan „wyrwie” kurs z krótkoterminowego kanału bocznego. Niska zmienność może pozostać z nami przez kilka najbliższych dni.

Czytaj też:
Prof. Orłowski dla Wprost: Inflacja pod koniec roku może osiągnąć 20 proc.

Źródło: TMS Brokers / Łukasz Zembik