81-letni Greenspan uważany jest za jednego z najwybitniejszych w świecie ekspertów finansowych.
Jak podał dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", Deutsche Bank zaoferował Greenspanowi współpracę zaraz po tym, gdy w ubiegłym roku opuścił on po 18 latach urzędowania fotel szefa Fed.
Greenspan początkowo odmawiał, chcąc mieć czas na napisanie swych wspomnień, które zostaną opublikowane we wrześniu. W końcu ustąpił, namówiony do tego przez Petera Hoopera, który po 26 latach pracy w Fed przeszedł w 1999 roku do podległego Deutsche Bank amerykańskiego banku inwestycyjnego Deutsche Bank Securities.
"Najważniejszym powodem jest to, że Peter Hooper był przez długi czas moim bliskim współpracownikiem w Federal Reserve" - oświadczył Greenspan, dodając, iż od lat zna i podziwia szefa Deutsche Bank Josefa Ackermanna.
Ponieważ od maja bieżącego roku Greenspan doradza amerykańskiemu funduszowi emerytalnemu Pacific Investment Managment (PimCo), w Deutsche Bank nie będzie się zajmował działem inwestowania wkładów - by wykluczyć ewentualny konflikt interesów.
Jak napisała "FAZ", Deutsche Bank zakłada, iż mniej więcej dwa do trzech razy na kwartał Greenspan będzie uczestniczył w spotkaniach kierownictwa działu bankowości inwestycyjnej z ważnymi klientami. Ponadto będzie często udzielać konsultacji przez telefon - z regularnymi comiesięcznymi telekonferencjami włącznie - oraz pomagać w opracowywaniu analiz.
"Warunki ramowe są jednak elastyczne, bowiem nie można mieć ścisłego stosunku doradztwa, gdy każdy spogląda na zegarek" - powiedział Greenspan "FAZ". Obie strony nie udzieliły żadnych informacji na temat warunków finansowych kontraktu
pap, ss