Inflacja w Polsce. Są pierwsze dane w tym roku

Inflacja w Polsce. Są pierwsze dane w tym roku

Sklep
Sklep Źródło: Shutterstock
Inflacja konsumencka w grudniu wyniosła 4,8 proc. - wynika z szacunkowych danych GUS. To odczyt lepszy niż prognozowali ekonomiści.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w piątek wstępne dane dotyczące inflacji konsumenckiej za grudzień. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w ostatnim miesiącu 2024 wzrosły o 4,8 proc. w porównaniu z grudniem 2023 roku. W stosunku do listopada zeszłego roku ceny wzrosły o 0,2 proc.

W grudniu 2024 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wg szybkiego szacunku były wyższe niż przed rokiem o 4,8% (wskaźnik cen 104,8), a w stosunku do listopada 2024 r. wzrosły o 0,2% (wskaźnik cen 100,2) – podał GUS.

twitter

Inflacja w grudniu. Odczyt lepszy niż oczekiwano

Z danych przekazanych dziś przez GUS wynika, że w porównaniu z grudniem 2023 roku aż o 12 proc. poszły w górę ceny nośników energii, a o 4,8 proc. zdrożała żywność i napoje bezalkoholowe. Obniżyły się natomiast ceny paliw do prywatnych środków transportu (spadek o 3,9 proc.).

Wstępne dane dotyczące grudniowej inflacji są nieco lepsze niż prognozowali eksperci. Ekonomista Banku Pekao Piotr Bartkiewicz przewidywał powrót do poziomu 5 proc. (taki odczyt odnotowano w październiku zeszłego roku, co było najwyższym wynikiem w 2024 roku). W jego ocenie za wzrost odpowiadać miała droga żywność i utrzymujące się wysokie wzrosty cen bazowych. Bartkiewicz spodziewa się, że szczyt inflacji nastąpi w marcu. – Szczyt inflacji osiągniemy w marcu, na poziomie 5,8 procent, a średnia inflacja dla I kwartału będzie wynosić 5,4 procent – powiedział PAP Bartkiewicz.

Ekonomista szacuje, że pod koniec roku inflacja spadnie do poziomu 3,6 proc.

Przypomnijmy, że w listopadzie inflacja konsumencka wyniosła 4,7 proc. rok do roku. W porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku największy wzrost odnotowano w kategoriach:

  • Użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii (o 9,9 proc.),
  • Edukacja (o 9,3 proc.),
  • Restauracje i hotele (o 7 proc.),
  • Rekreacja i kultura (o 6,1 proc.),
  • Zdrowie (o 5,3 proc.),
  • Żywność i napoje bezalkoholowe (o 4,8 proc.),
  • Łączność (o 4,1 proc.),
  • Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe (o 3,9 proc.).

Spadek cen nastąpił natomiast w takich kategoriach jak transport (o 4,1 proc.), a także odzież i obuwie (o 1,4 proc.).

Czytaj też:
Dramatyczny wzrost cen. Ten produkt zdetronizował masło
Czytaj też:
Droższe pieczywo i autogaz, słabszy złoty. Co nas czeka w 2025 r.?