Baryłka za ponad 100 dolarów?

Baryłka za ponad 100 dolarów?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. photos.com 
Ceny ropy na największym na świecie rynku amerykańskim wzrosły w piątek o prawie 1 procent, przekraczając ponownie 96 dol. za baryłkę. Elsperci prognozują dalszy wzrost powyżej granicy 100 dol.

Dalsze przyczyny ponownego wzrostu cen ropy, to spadek kursu dolara USA, w którym wyrażane są one na całym świecie oraz informacje o tysiącach otwartych opcji na zakup ropy po 100 dol. za baryłkę, co może już w przyszłym tygodniu dźwignąć ceny powyżej tej trzycyfrowej granicy.

W ciągu dnia w piątek wskaźnikowa dla rynku amerykańskiego cena krajowej ropy w kontraktach na grudzień doszła na New York Mercantile Exchange do 96,68 dol. za baryłkę, by zamknąć się na poziomie 96,32 dol. za baryłkę, wyższym o 86 centów niż w czwartek.

Wcześniej w Londynie na giełdzie ICE Futures wskaźnikowa dla rynku europejskiego cena ropy Brent z Morza Północnego zamknęła się w piątek na poziomie 93,18 dol. za baryłkę, wyższym o 39 centów niż w czwartek i zarazem niższym tylko o dwa dolary od londyńskiego rekordu wszech czasów 95,19, ustanowionego w tym tygodniu.

W środę ceny ropy na nowojorskiej giełdzie NYMEX pobiły w ciągu dnia jeszcze jeden z długiej serii rekordów wszech czasów osiągając bezprecedensowy poziom 98,62 dolara za baryłkę, w związku z informacjami o malejących zapasach w głównych krajach konsumenckich u progu zimowego sezonu grzewczego na gęsto zaludnionej półkuli północnej.

W czwartek ceny ropy spadły dzięki wypowiedziom Bena Bernanke, szefa Rezerwy Federalnej (Fed), czyli banku centralnego USA, który zapowiedział znaczne osłabienie tempa wzrostu gospodarczego w USA, wymieniając kryzys na rynku nieruchomości oraz drogą ropę wśród przyczyn takiego stanu rzeczy.

W przyszły wtorek wygasają na giełdzie NYMEX kontrakty na dostawę ropy w grudniu i rozpoczyna się handel kontraktami na styczeń jako najbliższymi. Eksperci przewidują, że zmiana ta wydźwignie ceny powyżej granicy 100 dolarów, choć przy otwartych aż 42 tysiącach kontraktach opcyjnych w N. Jorku na zakup ropy po 100 dolarów za baryłkę może to nastąpić nawet jeszcze wcześniej.

Analitycy toczą spór, jaka będzie cena w dalszej przyszłości - część twierdzi, że po przejściu granicy 100 dolarów pozostaną one na trwale na poziomie trzycyfrowym, jednak duża grupa ekspertów uważa, że poziom taki jest zbyt wysoki, nie odpowiada fundamentom gospodarczym i nie utrzyma się na stałe.

pap, em