L.Kaczyński wyraził nadzieję na wzrost obrotów handlowych między państwami. "Bardzo bym chciał, żeby poziom polityczny przeniósł się na gospodarczy" - podkreślił. Dodał, że Polska jest i chce nadal pozostać dla Ukrainy "dużym, wspierającym krajem pobratymczym".
Na konferencji prasowej po szczycie L.Kaczyński zadeklarował, że możliwie jak najszybciej ratyfikuje umowę o małym ruchu granicznym z Ukrainą. W ocenie prezydenta, w zapisach umowy przejdzie węższa wersja - "30 km plus", a nie 50 km pasa, którego mieszkańcy będą mieli ułatwienia w przekraczaniu polskiej granicy.
O swych rozmowach z Wiktorem Juszczenką podczas dwudniowej wizyty w Doniecku, L.Kaczyński powiedział, że były otwarte i bezpośrednie.
"Jak widzicie, nawet nie muszę używać słuchawki z tłumaczeniem, byśmy się rozumieli" - mówił polski prezydent.
Wiktor Juszczenko w wystąpieniu na szczycie podkreślił, że w obecnej sytuacji kryzysu finansowego najważniejszym zadaniem jest umacnianie przekonania, że nie jest to sytuacja fatalna. Jak dodał, dzięki działaniom rządzących i firm, można sobie poradzić z kryzysem.
Zaznaczył, że obecna sytuacja dotyczy wszystkich krajów. "Na Ukrainie mieliśmy w 2004 roku wielki kryzys, który najbardziej nas dotknął i poradziliśmy sobie" - podkreślił Juszczenko.
Poinformował, że ukraiński parlament wstępnie przyjął prezydencki pakiet dotyczący poprawy sytuacji gospodarczej kraju.
Podczas konferencji prasowej Juszczenko przekonywał, że obecne zawirowania polityczne i gospodarcze na Ukrainie nie staną na drodze jego kraju do stowarzyszenia z Unią Europejską i współpracy z NATO.
"Najważniejsze to w jaki sposób poradzimy sobie z tym kryzysem. Jesteśmy demokratycznym krajem, nikt nie będzie wyprowadzał czołgów, czy armat. Wszystko da się załatwić w rozmowie - również przedterminowe wybory do parlamentu" - podkreślił.
B. minister gospodarki Jacek Piechota, który obecnie jest szefem polsko-ukraińskiej izby gospodarczej, prosił prezydentów na zakończenie szczytu o stabilne prawo i stabilną sytuację dla działalności gospodarczej. Polscy przedsiębiorcy liczą na rozwiązanie m.in. sprawy odzyskiwania podatku VAT płaconego na Ukrainie, uregulowania w ustawach stawek celnych.
Obaj prezydenci deklarowali, że dobrym rozwiązaniem byłyby spotkania co kwartał wiceministrów gospodarki obu krajów. Podobne spotkania mogłyby dotyczyć samorządów i samych przedsiębiorców - proponowali.
Podczas konferencji Juszczenko poinformował, że będzie w Warszawie na uroczystościach z okazji 90. rocznicy odzyskania niepodległości. L.Kaczyński powiedział, że przyjął zaproszenie ukraińskiego prezydenta i przyjedzie 22 listopada na obchody upamiętniające ofiary Wielkiego Głodu na Ukrainie (1932/33).
Polski prezydent poinformował, że zaprosił Juszczenkę na kolejny - przyszłoroczny szczyt gospodarczy, który tym razem odbędzie się w Polsce.
Po południu Lech Kaczyński zakończył dwudniową wizytę na Ukrainie i udaje się do Polski.
pap, keb