Ukraina przejmuje gaz RosUkrEnergo

Ukraina przejmuje gaz RosUkrEnergo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wbrew twierdzeniom rosyjskiego Gazpromu, że nie przekazywał Ukrainie prawa własności gazu, należącego do spółki RosUkrEnergo (RUE), władze w Kijowie utrzymują, że paliwo to należy do nich.

"Zapłaciliśmy za ten gaz pieniędzmi, uzyskanymi za tranzyt" z Rosji przez Ukrainę do innych państw Europy - oświadczyła w sobotę premier Ukrainy Julia Tymoszenko.

Dodała, że obecnie trwają formalności celne, związane z przekazaniem gazu RUE ukraińskiej państwowej spółce paliwowej Naftohaz.

Z powodu sporu o własność ponad 10 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa, zgromadzonego w podziemnych zbiornikach na Ukrainie, RUE nie wywiązuje się z kontraktów na dostawy gazu dla Polski. W 2009 r. RUE zobowiązała się do dostarczenia Polsce 2,5 mld metrów sześciennych surowca

W czwartek ukraińskie media podały, że Gazprom nie przekazał Naftohazowi prawa własności gazu należącego do RUE, a jedynie odstąpił ukraińskiej spółce prawo do odzyskania od RUE "wyłącznie zadłużenia pieniężnego (wobec Gazpromu), wynoszącego 1,7 mld dolarów".

Tydzień wcześniej na Ukrainie opublikowano dyrektywy premier Tymoszenko na rozmowy Naftohazu z Gazpromem, zgodnie z którymi ukraińskiej spółce polecono uzyskanie od Rosjan prawa do odkupienia znajdujących się w ukraińskich zbiornikach ponad 10 mld metrów sześciennych gazu, będącego własnością RUE.

Rosyjski koncern miał wówczas przystać na tę propozycję; 21 stycznia wiceprezes Naftohazu Ihor Didenko powiedział nawet, że w ukraińskich zbiornikach nie ma już gazu, należącego do RUE.

Podpisane 20 stycznia porozumienie o dostawach gazu z Rosji dla Ukrainy i jego tranzycie przez ukraińskie rurociągi do innych państw europejskich doprowadziło do wznowienia tłoczenia gazu dla odbiorców ukraińskich (zablokowanych 1 stycznia) oraz do Unii Europejskiej, które zatrzymano 7 stycznia.

Zarejestrowana w Szwajcarii spółka RUE należy w połowie do Gazpromu i do dwóch ukraińskich biznesmenów, Dmytro Firtasza i Iwana Fursina. Według ukraińskich mediów Firtasz związany jest z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką, jednak sam szef państwa temu zaprzecza.

RUE sprzedaje gaz m.in. do Polski, Rumunii, Węgier, Niemiec i Słowacji. Spółka pośredniczyła do niedawna także w rosyjsko- ukraińskim handlu gazem, lecz zawarte 20 stycznia porozumienie usunęło ją z ukraińskiego rynku. Naftohaz i Gazprom zdecydowały, że obędą się bez pośrednika.

Polska odczuła problemy RUE z władzami ukraińskimi w ostatni poniedziałek. Gaz-System i PGNiG poinformowały, że spółka nie realizuje dostaw gazu dla polskich odbiorców.

ab, pap

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!