"Wierzę w handel i będę działał na rzecz jego rozszerzania, ale wiem również, że nie wszyscy Amerykanie korzystają na nim i że nasi partnerzy handlowi nie zawsze grają zgodnie z przyjętymi regułami" - powiedział Kirk w poniedziałek wieczorem na przesłuchaniu przed Komisją Finansową Senatu, która musi zatwierdzić jego nominację.
Kirk zapowiedział m.in. twardsze rozmowy z Koreą Południową i Kolumbią, w których strona amerykańska będzie się domagać renegocjacji zawartych z tymi krajami umów handlowych.
Waszyngton ma pretensje do Korei Południowej o wznoszenie barier w imporcie amerykańskich samochodów. Naciska też na Kolumbię, by doprowadziła do ograniczenia przemocy przeciwko przywódcom związkowym w tym kraju.
Jeszcze w czasie swej kampanii wyborczej Obama zapowiadał, że będzie się domagał zaostrzenia standardów dotyczących praw związków zawodowych i ochrony środowiska w krajach, z którymi USA zawierają umowy o wolnym handlu.
Obecnie, w czasie kryzysu ekonomicznego, wzrasta presja w kierunku ochrony interesów własnego przemysłu przez wprowadzanie barier dla importu zagranicznych produktów. W ustawie o pobudzeniu gospodarki do wzrostu Kongres uchwalił m.in. zapis o faworyzowaniu rodzimych firm w dostawach dla korporacji otrzymujących pomoc federalną ("Buy American").
Administracja Obamy zapowiada ściślejsze egzekwowanie postanowień istniejących umów handlowych na forum Światowej Organizacji Handlu (WTO).
pap, keb