Tydzień pracy kierowcy ma 12 dni

Tydzień pracy kierowcy ma 12 dni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kierowcy autokarów będą mogli pracować bez przerwy przez 12 dni - to jedna z nowych zasad pakietu w sprawie dalszej liberalizacji transportu drogowego w Unii Europejskiej, przyjętego przez ministrów krajów UE na posiedzeniu w Brukseli. Dotychczas kierowca musiał po każdych sześciu dniach pracy brać jeden dzień wolnego.
Zgodnie z porozumieniem zaakceptowanym już przez Parlament Europejski, od 1 stycznia przyszłego roku zacznie obowiązywać zasada "12 dni pracy". Umożliwi ona kierowcom obsługującym wycieczki zagraniczne odroczenie obowiązkowego okresu wypoczynku - zamiast po sześciu dniach, będą zobowiązani do odpoczynku po 12 kolejnych okresach 24-godzinnych. Będą musieli jednak spełnić przy tym określone warunki - obowiązek odpoczynku przed wyjazdem i po nim, ograniczenie jazdy w nocy do 3 godzin itd.

Dwanaście zamiast sześciu

Na mocy dotychczas obowiązującego prawa kierowcy przysługiwał jeden dzień wolny od pracy, po każdych sześciu dniach, w czasie których przebywał w drodze. Przewoźnicy musieli więc zatrudniać lokalnych kierowców do prowadzenia swoich autokarów lub wysyłać dwóch kierowców na każdą organizowaną wycieczkę objazdową, a to podnosiło koszty ponoszone przez turystów.

Liberalne przewozy

Inne przepisy przyjęte przez KE mają m.in. zliberalizować rynek przewozów towarowych, by zagwarantować, że po europejskich drogach nie będą jeździć, ze szkodą dla środowiska, puste ciężarówki. Chodzi o tzw. kabotaż, czyli wykonywanie przewozów między dwoma miastami w innym kraju niż kraj pochodzenia przewoźnika - np. kiedy ciężarówka wraca po dostarczeniu towaru. Dzięki temu wyeliminowane mają być "puste" przejazdy, co przyczyni się do redukcji emisji CO2, która jest teraz jednym z priorytetów UE. Przyjęty kompromis jest bardzo skomplikowany - kabotaż obwarowano wieloma warunkami. Dozwolone mają być trzy jazdy kabotażowe w ciągu siedmiu dni po wykonaniu przewozu międzynarodowego. Operacje kabotażowe będą ograniczone do jednej w poszczególnym kraju. Przewozy będą mogły być wykonywane w ciągu trzech dni następujących po wjeździe bez ładunku na terytorium danego państwa członkowskiego.

Nieuczciwi na aucie

Obecnie możliwość wykonywania przewozów w innym kraju UE jest częstokroć ograniczona szeregiem przepisów, którymi władze usiłują chronić swoich własnych przewoźników. Nowe przepisy pozostawiają im otwartą furtkę: kraje członkowskie będą mogły "wprowadzić środki ochrony w przypadku poważnych zaburzeń na runku transportu". Tzw. pakiet drogowy pozbawi też przewoźników o wątpliwej reputacji możliwości używania jakiegoś kraju jako "adresu skrzynki pocztowej" lub przynajmniej utrudni takie praktyki. Zdarza się bowiem, że przedsiębiorstwo jest formalnie zarejestrowane w jednym państwie, ale w rzeczywistości prowadzi działalność w innym.

W UE działa ponad 900 tys. firm zajmujących się transportem drogowym, zatrudniających w sumie 4,6 mln osób. Do 2020 roku transport towarów drogą lądową ma wzrosnąć o 55 proc. w porównaniu z 2000 rokiem.

PAP, arb