Minister powiedział m.in., że jeśli chodzi o sprzedaż drewna zagranicznym kontrahentom, to "jest to 1,24 mln m sześć., co stanowi 4,7 proc. ogółu sprzedaży". Dodał, że hurtowa sprzedaż drewna jest prowadzona albo w trakcie internetowych przetargów ograniczonych, w których mogą uczestniczyć przedsiębiorcy będący stałymi klientami Lasów Państwowych, albo aukcjach internetowych otwartych. - W przetargach ograniczonych sprzedawane jest 55 proc. drewna, a w otwartych 45 proc. - informował wiceminister.
- Procedura przetargów i aukcji jest identyczna dla wszystkich klientów, niezależnie od branży, państwa macierzystego przedsiębiorcy i wielkości zakupu. Do 2008 r. Lasy Państwowe sprzedawały na przetargach ograniczonych nawet 100 proc. drewna - powiedział Błaszczyk. Wyjaśnił, że taki system sprzedaży stanowił "parasol ochronny" dla krajowego przemysłu drzewnego, bo ograniczał dostęp do surowca klientom zagranicznym, ale także polskim, którzy próbowali wejść na rynek. - Praktyka ta została uznana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za niedopuszczalne ograniczenie konkurencji - stwierdził.
Minister wyjaśnił, że UOKiK zobowiązał Lasy Państwowe do zaprzestania tej praktyki i nałożył na nie 1,5 mln zł kary. - W styczniu 2011 r. decyzję tę podtrzymał Sąd Okręgowy w Warszawie. Lasy Państwowe musiały zatem otworzyć przynajmniej część rynku sprzedaży surowca na otwartych aukcjach i zrobiły to, przeznaczając do sprzedaży aukcyjnej 30 proc. drewna w 2009 r., 50 proc. w 2010 r. i 45 proc. w 2011 - powiedział. Dodał, że sprzedaż drewna odbywa się według zasad ustanowionych przez dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. Resort planuje dokonać zmian w ustawie o lasach, które - jak mówił Błaszczyk - dawałyby wyższą rangę ustawową tym regulacjom. Prace nad założeniami nowelizacji są na ukończeniu.
PAP, arb