W zeszłym roku Toyota sprzedała niespełna 8,5 miliona pojazdów, utrzymując, choć nieznacznie, palmę pierwszeństwa na świecie. Na drugim miejscu był General Motors z 8,39 miliona sprzedanych pojazdów. Associated Press pisze, że w tym roku, z uwagi na problemy, z jakimi boryka się Toyota, General Motors może odzyskać pierwsze miejsce na świecie, które utracił w 2008 roku. Dodatkowym utrudnieniem są dla Toyoty obawy klientów, że samochody mogą być napromieniowane. Z elektrowni atomowej Fukushima, poważnie uszkodzonej przez trzęsienie ziemi i tsunami 11 marca, wydostały się znaczne ilości substancji promieniotwórczych.
W tej sytuacji Toyota i inne japońskie firmy przemysłu motoryzacyjnego zaczęły kontrolować poziom promieniowania samochodów przed ich wysłaniem za granicę. Rzecznik Japońskiego Zrzeszenia Producentów Samochodów Hirokazu Furukawa powiedział, że nie wykryto dotąd promieniowania w samochodach, przeznaczonych na rynki zagraniczne.
Toyota zapowiada, że nie zwolni żadnego z 25 tys. pracowników, zatrudnionych w jej 13 zakładach w Ameryce Północnej. Okres, w którym produkcja będzie wstrzymana bądź ograniczona, zostanie wykorzystany na szkolenia.
zew, PAP