Minister z PiS nie przeczytał kontraktu? Zapłacimy 17 miliardów złotych

Minister z PiS nie przeczytał kontraktu? Zapłacimy 17 miliardów złotych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Minister skarbu w rządzie PiS Wojciech Jasiński podpisując w 2006 roku kontrakt na dostawę gazu z Rosji nie zapoznał się z jej treścią, przez co do 2022 roku zapłacimy za niego o 17 mld złotych więcej niż zawarte to było w poprzedniej umowie - alarmuje "Super Express".
"Ze względu na ograniczony czas do wyrażenia opinii, resort skarbu nie miał możliwości analizy przekazanego projektu umowy. Nie mniej wyrażam zgodę na zawarcie Umowy" - czytamy piśmie z 15 listopada 2006, podpisanym przez ówczesnego szefa resortu skarbu Wojciecha Jasińskiego. Wynikiem pośpiechu i braku analizy niemal 1000-stronicowego kontraktu była akceptacja 10-procentowej podwyżki cen narzuconej przez rosyjski Gazprom. - Z naszych wyliczeń wynika, że wskutek podpisanego w 2006 r. kontraktu na dostawy gazu wszyscy polscy odbiorcy zapłacą do 2022 roku przynajmniej o 17 miliardów złotych więcej – wylicza Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.

W związku z tymi informacjami sejmowa Komisja Skarbu zajmie się sprawą kontraktu podpisanego przez byłego ministra poinformował wczoraj poseł PO Paweł Olszewski i nazwał całą tę sprawę „gigantyczną aferą". Politycy PO zastanawiają się nawet nad postanowieniem Wojciecha Jasińskiego przed Trybunał Stanu. Sam minister broniąc się mówi: - Ja czytałem te dokumenty. To była trudna umowa. Byliśmy pod pewnym szantażem Rosjan.

Jasiński dopytywany czy wyraził w niej zgodę na dziesięcioprocentowe podwyżki, nabiera wody w usta. - Nie pamiętam dokładnie, co ona zawierała. Ale do kłamstw obecnej ekipy nie zamierzam się odnosić - podkreśla.

ML, "Super Express"