Na Warmii i Mazurach rozpoczyna się zbiór ślimaków. Dla mieszkańców terenów popegeerowskich to jeden ze sposobów zarabiania.
"Rozporządzenie w sprawie zbioru ślimaków-winniczków wydał wojewoda warmińsko-mazurski. W tym roku można je zbierać od 18 kwietnia do 18 maja" - powiedziała Maja Jakubiuk z biura Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody w Olsztynie.
Ślimaki można zbierać wszędzie z wyjątkiem parków krajobrazowych, rezerwatów, użytków ekologicznych oraz strefy przygranicznej. Mięczaki, które będą odstawiane do punktów skupu, muszą mieć średnicę muszli nie mniejszą niż 30 milimetrów.
Maja Jakubiuk powiedziała, że w tym roku osoby prowadzące skup ślimaków powinny złożyć wnioski do wojewody, który ustali limity skupowanych winniczków.
Zbieranie ślimaków na Warmii i Mazurach, w województwie o największej stopie bezrobocia, to obok zbierania poroży, grzybów i jagód jeden ze sposobów zarabiania, zwłaszcza dla mieszkańców terenów po byłych PGR-ach. W ubiegłym roku za kilogram ślimaków można było dostać od dwóch do trzech złotych. W tym roku cena ta prawdopodobnie zostanie utrzymana.
Ślimaki z Warmii i Mazur eksportowane są głównie do zachodniej Europy. Jedno z przedsiębiorstw prowadzących skup winniczków w Nidzicy, przerabia je i jako mrożone wysyła do Grecji i Francji.
les, pap