Portugalia: Kościół i rząd kłócą się o święta

Portugalia: Kościół i rząd kłócą się o święta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Pedro Passosa Coelho (fot. La Moncloa.es/Wikipedia)
Episkopat Portugalii zmienił zdanie i nie zgadza się, żeby od 2012 roku dwa święta religijne przestały być dniami wolnymi od pracy, co pierwotnie przewidywało zawarte z rządem porozumienie.
Biskupi tłumaczą swoją decyzję rezygnacją gabinetu Pedro Passosa Coelho z likwidacji dwóch świąt państwowych. Rzecznik Episkopatu Portugalii ksiądz Manuel Morujao poinformował, że Kościół zrewiduje jesienne porozumienie zawarte z rządem, które przewidywało rezygnację z dwóch wolnych od pracy dni świątecznych przez każdą ze stron. - Skoro gabinet premiera Passosa Coelho chce wycofać z kalendarza tylko jedno święto państwowe, my też zrezygnujemy tylko z jednego święta - zapowiedział ks. Morujao.

17 stycznia, podczas spotkania przedstawicieli rządu ze związkami zawodowymi i pracodawcami, minister gospodarki Alvaro Pereira poinformował, że święto proklamowania republiki w 1910 roku, przypadające 5 października, pozostanie dniem wolnym od pracy.

W przyjętym 30 listopada 2011 roku przez parlament w Lizbonie budżecie na 2012 rok przewidziano jednak, że oprócz 5 października wolnym od pracy przestanie być także dzień przywrócenia niepodległości 1  grudnia (1640 rok). W budżecie wskazano też na Boże Ciało i święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia) jako dni, które przestaną być wolne od pracy.

ja, PAP