Neumann przedstawił posłom sprawozdanie komisji finansów publicznych z prac nad projektem. - Budżet na rok 2012 r. jest odpowiedzialny finansowo i przewiduje spadek łącznego deficytu krajowego i budżetu środków europejskich do 39,5 mld zł wobec planowanych w 2011 r. 55,6 mld zł. Zapewnia też finansowanie podstawowych funkcji państwa; jest to budżet sprawiedliwy - powiedział.
Zwrócił uwagę, że celem projektu jest ochrona najuboższych, do czego przyczyni się m.in. kwotowa waloryzacja emerytur i rent. - Jest to budżet oparty na realnych założeniach makroekonomicznych; przyjęta do jego konstrukcji prognoza PKB jest zbieżna z prognozą Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jak i prognozą Komisji Europejskiej - tłumaczył. Dodał, że zastrzeżenia może budzić jedynie przyjęta przez rząd zbyt niska prognoza dotycząca inflacji w 2012 r. (2,8 proc.). Zaznaczył jednak, że jeśli wzrost cen będzie wyższy, zwiększą się dochody państwa.
Neumann powiedział, że przy planowaniu wydatków rząd zastosował tzw. tymczasową regułę wydatkową (wydatki nie mogą wzrosnąć o więcej niż 1 proc. ponad inflację - red.), co - jego zdaniem - było niezbędne w celu zahamowania szybkiego wzrostu długu publicznego w Polsce. Poinformował, że w tym roku dług ma wynieść 832,5 mld zł, co stanowi 52,4 proc. PKB (liczone według metodologii polskiej i ok. 56 proc. według metodologii międzynarodowej). - Ten budżet ma służyć przywracaniu stabilności finansów publicznych i poprawie kondycji gospodarczej Polski, a także sprzyjać realizacji wybranych priorytetów, w tym także w zakresie edukacji, gdzie wydatki zwiększą się o 5 proc. w porównaniu z 2011 r. - dodał.
Projekt przewiduje, że deficyt w tym roku nie przekroczy 35 mld zł, a deficyt budżetu środków europejskich 4,5 mld zł. Wydatki budżetu państwa mają wynieść nie więcej niż 328,7 mld zł, a dochody 293,7 mld zł. Założono też zamrożenie płac w państwowej sferze budżetowej i waloryzację od marca świadczeń emerytalno-rentowych. We wrześniu br. podwyżkę w wysokości 3,8 proc. dostaną nauczyciele. Rząd założył, że w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie 2,5 proc., inflacja 2,8 proc., a bezrobocie na koniec roku sięgnie 12,3 proc."Budżet gwarantuje bezpieczeństwo polskiej rodziny"
Budżet na 2012 rok zagwarantuje bezpieczeństwo funkcjonowania każdej polskiej rodziny - przekonywała podczas debaty budżetowej w Sejmie Krystyna Skowrońska (PO). Według niej rząd wybrał bezpieczną drogę w trudnym okresie kryzysu gospodarczego. Zdaniem Skowrońskiej każdy Polak oczekuje, że państwo zapewni mu bezpieczeństwo. Oceniła przy tym, że nie jest to "budżet marzeń", ale w warunkach kryzysu światowego – jak mówiła - "rząd starał się i dalej stara się podejmować kolejne działania, by to bezpieczeństwo stworzyć i umocnić". Jej zdaniem poczucie tego bezpieczeństwa wynika m.in. z tworzenia dobrych warunków dla rozwoju gospodarczego, czy terminowej wypłaty emerytur i waloryzacji tych świadczeń.
Podkreśliła też, że w budżecie przewidziano wysokie środki na naukę, co wskazuje - jej zdaniem - jak rządowi zależy na rozwoju nauki i na rozwoju polskiej gospodarki. - Zawsze można wybrać inną drogę, przygotować inny budżet; pytanie czy w danych warunkach można było wybrać inną drogę - mówiła. Według niej gwarancją tego, że "rząd wybrał bezpieczną drogę w trudnym okresie, w okresie kryzysu, są dane z ostatnich czterech lat i porównanie ich z danymi innych państw". - To są najważniejsze argumenty; te, które przemawiają do rynków finansowych, które wskazują i mówią również o naszym bezpieczeństwie - podkreśliła. Według niej utwierdza to też w przekonaniu, że również założenia w budżecie na rok 2012 zostaną zrealizowane.
Skowrońska przedstawiła dwie poprawki klubu PO do projektu. Jedna zakłada przeznaczenie 76 mln zł na podwyżki wynagrodzeń dla funkcjonariuszy służby więziennej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej. Druga poprawka - jak mówiła - zakłada podwyższenie środków dla krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego w wysokości 3 mln zł.
eb, pap