Oferta złożona przez HSW w przetargu na zakup spółki była jedyną, jaka wpłynęła do syndyka masy upadłościowej Jelcz SA, w skład której wchodziła fabryka Jelcz-Komponenty.
Jak powiedział podczas konferencji prasowej prezes HSW Krzysztof Trofiniak, nowy właściciel planuje dokapitalizować jelczańską spółkę, "w takiej wysokości, by miała ona środki na dalszy rozwój". - Pierwsza tura dokapitalizowania nastąpi w drugiej połowie tego roku, kolejna w pierwszej połowie 2013 r. Jej wysokość to kwota bliska 30 proc. ceny, jaką zapłaciliśmy. Dopóki nie mam zgody właścicieli, czyli Skarbu Państwa i ARP nie chciałbym jej upubliczniać - mówił prezes. Dodał, że Jelcz-Komponenty zachowa swoje logo. Stwierdził też, że nie ma planów zmian w kierownictwie firmy. Podkreślił, że ma zaufanie do jej kadry kierowniczej i załogi.
Zakłady samochodowe Jelcz SA postawiono w stan upadłości likwidacyjnej w styczniu 2008 r., na wniosek zarządu spółki, z powodu zadłużenia wynoszącego około 100 mln zł. Sprzedaż majątku firmy - w celu spłacenia jego wierzycieli - prowadzona jest od 2009 r. Firma Jelcz-Komponenty jest dostawcą wojskowych samochodów ciężarowych. Firmę Jelcz-Komponenty utworzono w 2001 r. w ramach restrukturyzacji Jelcz SA, jako spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością.
Huta Stalowa Wola to producent systemów uzbrojenia m.in. na podwoziach samochodowych. Główni akcjonariusze spółki to Agencja Rozwoju Przemysłu i Ministerstwo Skarbu Państwa. W styczniu 2012 r. sprzedana została część HSW, która zajmuje się produkcją cywilną, czyli wytwarzaniem maszyn budowlanych. Nabywcą była chińska firma - za pośrednictwem swojej polskiej spółki - Liugong Machinery Poland.
ja, PAP