Udziałowcy Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) zaaprobowali utworzenie nowego funduszu wspierającego wschodzące arabskie demokracje na Bliskim Wschodzie i w Afryce Płn. Fundusz ten dysponować będzie środkami wysokości 1 mld euro.
Fundusz, który zacznie działać we wrześniu, finansowany będzie z rezerw EBOiR-u. Ma wspierać demokracje, które wyłoniły się z arabskiej wiosny, zanim bank zaangażuje się większym stopniu w tym regionie, na co muszą zgodzić się jego udziałowcy, czyli ponad 60 rządów i kilka międzynarodowych instytucji. Zadaniem banku w Egipcie, Tunezji, Maroku i Jordanii, gdzie otworzył swoje przedstawicielstwa, będzie wspieranie rozwoju sektora finansowego i prywatnego, usług komunalnych oraz odnawialnych źródeł energii.
Ustępujący prezes EBOiR Thomas Mirow zaznaczył, że wzrost aktywności EBOiR-u w nowym regionie nie następuje kosztem zmniejszenia jego zaangażowania w państwach, w których działa obecnie. Według Mirowa EBOiR docelowo ma w planach inwestowanie do 2,5 mld euro rocznie w państwach wschodniego basenu Morza Śródziemnego i Afryce Płn. (tzw. kraje SEMED).
Po kryzysie na rynkach finansowych z lat 2008-2009 EBOiR został zasilony finansowo przez udziałowców, a jego kapitał wzrósł do 30 mld euro. EBOiR zaangażował się też w tzw. Inicjatywę Wiedeńską mającą na celu ustabilizowanie sektora bankowego w Europie Centralnej i Wschodniej, który wsparto sumą 33 mld euro. Szefem tego programu, nazwanego Wiedeń 2.0, wybrano w Londynie prezesa NBP Marka Belkę.PAP, arb