Warszawa: przetarg na śmieciarki został ustawiony? CBA i prokuratura wkraczają do akcji

Warszawa: przetarg na śmieciarki został ustawiony? CBA i prokuratura wkraczają do akcji

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
CBA i prokuratura zajęły się wartym 35 mln zł przetargiem na zakup śmieciarek przez warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania - donosi RMF FM. Według radnego Warszawy, istnieje domniemanie, że przetarg mógł zostać ustawiony.
Sprawą zajmuje się prokuratura z warszawskiej Woli. Jak informuje RMF FM, oficjalne postępowanie ma rozpocząć się w przyszłym tygodniu. Artykuł 305 Kodeksu karnego głosi, że kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udaremnia lub utrudnia przetarg publiczny albo wchodzi w porozumienie z inną osobą działając na szkodę właściciela mienia albo osoby lub instytucji, na rzecz której przetarg jest dokonywany, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli pokrzywdzonym nie jest Skarb Państwa, ściganie tego przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Chodzi o przetarg na śmieciarki, które chciało kupić stołeczne Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Parametry zawarte w specyfikacji przetargu spełnia tylko jeden producent. Wartość zamówienia wynosi 35 mln zł.

Prokuraturę o sprawie zawiadomił Armand Ryfiński, poseł Ruchu Palikota. Sprawą zajęło się też CBA, które nie chce mówić o szczegółach.

Przetarg, do którego zgłosiły się trzy firmy, wygrała Scania Polska. Jednak dwaj pozostali oferenci zaprezentowali śmieciarki na podwoziu... Scanii.

- Przetarg mógł zostać ustawiony (...). Coś tu jest nie tak - powiedział, cytowany przez RMF FM, jeden z reprezentujących opozycję warszawskich radnych. Według radnych, warunki przetargu napisano pod konkretny model i markę pojazdu.

zew, RMF FM