Od piątku na płycie lotniska w Toronto stoi jeden z polskich dreamlinerów. Przedstawiciele Polskich Linii Lotniczych poinformowali, że maszyna wraz z pasażerami wyleci z lotniska po północy - podaje Kontakt24.
W piątek odwołano rejs na trasie Toronto-Warszawa. Przez to nie odbył się też niedzielny lot z Warszawy do Toronto.
Przedstawiciele PLL LOT informują, że sprawdzany jest starter-generator, który prawdopodobnie przyjął prąd o zbyt dużym napięciu. - Badamy czy wpływ na to miała np. niewłaściwa zewnętrzna obsługa samolotu na lotnisku, czy niskie temperatury i złe warunki atmosferyczne w Kanadzie - zaznaczono.
Podkreślono, że tego typu problemy zdarzają się we wszystkich rodzajach samolotów.
ja, Kontakt24
Przedstawiciele PLL LOT informują, że sprawdzany jest starter-generator, który prawdopodobnie przyjął prąd o zbyt dużym napięciu. - Badamy czy wpływ na to miała np. niewłaściwa zewnętrzna obsługa samolotu na lotnisku, czy niskie temperatury i złe warunki atmosferyczne w Kanadzie - zaznaczono.
Podkreślono, że tego typu problemy zdarzają się we wszystkich rodzajach samolotów.
ja, Kontakt24