W styczniu 2014 roku zwiększono o 15% akcyzę na wyroby spirytusowe, w praktyce półlitrowa butelka wódki zdrożała prawie o 2 zł. W efekcie, w I kwartale 2014 r. zanotowano 6-cio procentowy spadek sprzedaży detalicznej mocnych alkoholi, zmalała również produkcja wódki – o 1/3 – podaje wyborcza.biz.
Zwiększenie akcyzy miało wygenerować dodatkowe pieniądze – według szacunków do budżetu miało trafić nawet 780 mln zł. Po wynikach z I kwartału, można oczekiwać maksymalnie 300 mln zł uzyskanych dzięki podwyżce akcyzy. Istnieje również możliwość, iż dodatkowych wpływów do budżetu w ogóle nie będzie.
Według branży spirytusowej rok 2014 może być jednym z najgorszych w historii – dzieje się tak ponieważ zapasy alkoholu ze starą akcyzą miały „zejść z półek” do marca br. Tymczasem towar ze starą akcyzą (i w starej cenie) można było znaleźć w sklepach jeszcze w maju.
Zdaniem prezesa Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, Leszka Wiwały, może być jeszcze gorzej, gdyż dopiero teraz na sklepowe półki wejdzie alkohol z nową, wyższą ceną. Dodatkowo, Wiwała twierdzi, że pomimo załamania rynku Polacy nie przestali pić mocnych alkoholi – po prostu przeszli do szarej strefy. I oprócz generowania strat w branży spirytusowej, ryzykują zdrowiem gdy kupują alkohol z nielegalnego źródła.
wyborcza.biz
Według branży spirytusowej rok 2014 może być jednym z najgorszych w historii – dzieje się tak ponieważ zapasy alkoholu ze starą akcyzą miały „zejść z półek” do marca br. Tymczasem towar ze starą akcyzą (i w starej cenie) można było znaleźć w sklepach jeszcze w maju.
Zdaniem prezesa Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy, Leszka Wiwały, może być jeszcze gorzej, gdyż dopiero teraz na sklepowe półki wejdzie alkohol z nową, wyższą ceną. Dodatkowo, Wiwała twierdzi, że pomimo załamania rynku Polacy nie przestali pić mocnych alkoholi – po prostu przeszli do szarej strefy. I oprócz generowania strat w branży spirytusowej, ryzykują zdrowiem gdy kupują alkohol z nielegalnego źródła.
wyborcza.biz