W rozmowie z RMF FM rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała, że dziś nie będzie dymisji ministra rolnictwa, Marka Sawickiego. Dziś premier Ewa Kopacz ma się spotkać z Sawickim.
Spotkanie zostało zarządzone po opublikowaniu przez Najwyższą Izbę Kontroli raportu dotyczącego ELEWARR-u - podległej Sawickiemu spółki zajmującej się państwowymi rezerwami zbóż. Trzy lata temu po raporcie izby na temat ELEWARR-u Marek Sawicki stracił stanowisko ministra rolnictwa.
Podczas dzisiejszego spotkania mają zapaść decyzje dotyczące dalszych losów ELEWARR-u. Prawdopodobnie nie dojdzie do rekomendowanej likwidacji spółki.
Raport NIK
NIK opublikował wyniki kontroli w ELEWARRze. Zgodnie z nimi Izba po raz pierwszy w historii doradziła rozwiązanie spółki należącej do Agencji Rynku Rolnego, która zajmuje się przechowywaniem i dystrybucją państwowych zbóż.
Zdaniem przedstawicieli ministerstwa rolnictwa "kontrolerzy wykazali się niekompetencją". Zapowiedzieli też, że "likwidacji spółki nie będzie".
Astronomiczne premie, obsadzenie dyrektora niezgodne z ustawą
Według raportu opublikowanego przez NIK członkowie zarządu mieli przyznawane astronomiczne premie, które są niezgodne z tzw. ustawą kominową - od 2008 roku przeznaczono na nie 2,5 mln zł. Płace kadry kierowniczej rosły też mimo malejącego udziału spółki w rynku. Wzrastały one systematycznie nawet o 30 proc.
Stwierdzono także, że obsadzenie w 2010 roku stanowiska dyrektora generalnego także nie było zgodne z ustawą. Do podobnych wniosków Izba doszła już trzy lata temu podczas kontroli w ELEWARRze. Wtedy doszło do dymisji ministra rolnictwa, jednak Marek Sawicki dziś znowu stoi na czele resortu.
NIK lekceważy wyroki sądu?
Sawicki stwierdził, że NIK w raporcie kwestionuje wyroki sądu dowodzące, że w ELEWARRze nie było żadnych nieprawidłowości. Jego zdaniem spółka nie podlega regulacjom ustawy kominowej.
RMF FM
Podczas dzisiejszego spotkania mają zapaść decyzje dotyczące dalszych losów ELEWARR-u. Prawdopodobnie nie dojdzie do rekomendowanej likwidacji spółki.
Raport NIK
NIK opublikował wyniki kontroli w ELEWARRze. Zgodnie z nimi Izba po raz pierwszy w historii doradziła rozwiązanie spółki należącej do Agencji Rynku Rolnego, która zajmuje się przechowywaniem i dystrybucją państwowych zbóż.
Zdaniem przedstawicieli ministerstwa rolnictwa "kontrolerzy wykazali się niekompetencją". Zapowiedzieli też, że "likwidacji spółki nie będzie".
Astronomiczne premie, obsadzenie dyrektora niezgodne z ustawą
Według raportu opublikowanego przez NIK członkowie zarządu mieli przyznawane astronomiczne premie, które są niezgodne z tzw. ustawą kominową - od 2008 roku przeznaczono na nie 2,5 mln zł. Płace kadry kierowniczej rosły też mimo malejącego udziału spółki w rynku. Wzrastały one systematycznie nawet o 30 proc.
Stwierdzono także, że obsadzenie w 2010 roku stanowiska dyrektora generalnego także nie było zgodne z ustawą. Do podobnych wniosków Izba doszła już trzy lata temu podczas kontroli w ELEWARRze. Wtedy doszło do dymisji ministra rolnictwa, jednak Marek Sawicki dziś znowu stoi na czele resortu.
NIK lekceważy wyroki sądu?
Sawicki stwierdził, że NIK w raporcie kwestionuje wyroki sądu dowodzące, że w ELEWARRze nie było żadnych nieprawidłowości. Jego zdaniem spółka nie podlega regulacjom ustawy kominowej.
RMF FM