Amerykański rząd planuje przyznać SpaceX niemal miliard dolarów na rozwój sieci internetu bezprzewodowego. Chodzi o rozwój programu Starlink, czyli tak zwanego kosmicznego internetu, który firma tworzy od 2019 roku. Na orbicie znajduje się już ponad 600 satelitów przesyłających sygnał do najbardziej niedostępnych miejsc na świecie.
Łącznie firma ma otrzymać 856 mln dolarów, co jest jedną z największych wypłat z Federalnej Komisji Łączności.
Starlink już w fazie testów
Na razie program wszedł w etap testów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Część osób, które zapisały się testy, otrzymała już specjalne odbiorniki sygnału. W internecie można już znaleźć mnóstwo filmów i recenzji dotyczących usługi. Użytkownicy wypowiadają się na jej temat bardzo optymistycznie. Pozostaje jednak wątpliwość co do jej możliwości przesyłowych, gdy będzie ogólnodostępna i zacznie z niej korzystać więcej osób.
Federalna Komisja Łączności jest organem regulującym wykorzystanie częstotliwości radiowych na terytorium USA. Od czasu pojawienia się internetu mobilnego, dotyczy to również pasm odpowiedzialnych za jego przesył.
Czytaj też:
Bezos: Ten silnik zabierze pierwszą kobietę na Księżyc. Eksperci przecierają oczy