„Elonie Musk, w czasie, gdy ty próbujesz skolonizować Marsa, Rosja próbuje zająć Ukrainę! Gdy ty udanie lądujesz swoimi rakietami wracającymi z kosmosu, Rosja atakuje swoimi rakietami ukraińskich cywilów! Prosimy cię o dostęp do systemu satelitów Starlink i o próbę przemówienia do normalnych Rosjan” – napisał na Twitterze wicepremier i minister transformacji cyfrowej Ukrainy Mykhailo Fedorov. Jego wpis podało oficjalne konto ukraińskiego rządu. „Drogi Elonie Musk, Ukraina potrzebuje twojego wsparcia. Twoja postawa i twoje działania mają znaczenie” – napisano.
Wpis wicepremiera polubiło już ponad 15 tys. użytkowników Twittera, a blisko 4,5 tys. podało go dalej. Wiedząc, jak aktywny na portalu jest jeden z najbogatszych ludzi świata, można zakładać, że apel już do niego trafił.
Satelity Starlink, czyli kosmiczny internet
Dlaczego Ukraina prosi o pomoc Elona Muska? Nie chodzi wyłącznie o to, że jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie. W prośbie wyraźnie wspomniano o dostępie do satelitów systemu Starlink. Jest to projekt tworzony przez należącą do Muska firmę SpaceX.
Konstelacje niewielkich satelitów, które od maja 2019 roku wysyłane są systematycznie na niską orbitę Ziemi, pozwalają na nadawanie niezawodnego i szybkiego internetu satelitarnego do dowolnego punktu na planecie. Tego typu dostęp prawdopodobnie bardzo pomógłby w komunikacji ukraińskim oddziałom wojska. Przyspieszyłby także przekazywanie informacji.
Ukraina jednak nie poprzestaje na prośbie o dostęp do szybkiego internetu. Prosi także o pomoc w tłumaczeniu światu sytuacji, w jakiej się znalazła.
twitterCzytaj też:
Wojna na Ukrainie. Berlin zmienia zdanie. Scholz postanowił wysłać broń