Netflix się wygadał. Tak będzie walczył z dzieleniem się hasłem

Netflix się wygadał. Tak będzie walczył z dzieleniem się hasłem

Netflix
NetflixŹródło:Shutterstock / Najmi Arif
Netflix udostępnił w sieci dokumenty dotyczące walki z dzieleniem się hasłami. Najpewniej dokumenty trafiły do sieci przez przypadek, ale ukazują, jak firma będzie podchodzić do kontrowersyjnego tematu.

Netflix już wcześniej ogłaszał, że w 2023 roku podejmie kroki w celu ukrócenia niezwykle popularnej praktyki dzielenia się hasłem do konta w serwisie. Ostatni ruch firmy wyraźnie zaniepokoił użytkowników z wielu krajów, ale jak się okazuje – był to przypadek.

Netflix publikuje dokumenty – będzie rozszerzał walkę z dzieleniem się hasłami?

W centrum informacyjnym Netfliksa w różnych krajach, m.in. w USA, pojawiła się informacja o opłacie za dzielenie się kontem. Dotychczas tego typu rozwiązanie było testowane w Chile, Peru i Kostaryce. Jak się okazuje, było to niedopatrzenie ze strony serwisu streamingowego.

„Przed krótki czas w centrum pomocy [Netflix] innych krajów pojawił się artykuł zawierający informacje dotyczące jedynie rynku Chile, Peru i Kostaryki. Od tego czasu naprawiliśmy usterkę” – zapewnia firma w oficjalnym oświadczeniu.

Program testowy w Chile zobowiązuje użytkowników do logowania się do domowego wi-fi przynajmniej raz w miesiącu, by potwierdzić swoją przynależność do jednego gospodarstwa domowego. Użytkownicy z innych gospodarstw mogą „podłączyć się” pod główne konto za cenę 2,99 dolarów miesięcznie.

Netflix kończy z dzieleniem konta na subskrypcję

Jak informował wcześniej „The Wall Street Journal”, firma odkładała decyzję o zablokowaniu dzielenia kont od paru dobrych lat. Anonimowe źródła gazety informują, że dzielenie się hasłem zidentyfikowano jako problem dla biznesu już w 2019 roku.

Od tego czasu nic nie zrobiono jednak z kwestią mocno obniżającą przychody firmy. Nie chciano bowiem odpędzić od usługi sporej rzeszy konsumentów, którzy nie chcą osobno płacić za abonament. Spadająca oglądalność także mogłaby być problemem dla platformy.

W czasie pandemii COVID-19 firma cieszyła się z nowej fali klientów abonamentu, co oddaliło plany odcięcia osób dzielących się kontem. Od początku 2022 r. liczba subskrypcji zaczęła jednak spadać, co w końcu skłoniło spółkę do faktycznego zajęcia się sprawą wspólnych kont.

Według szacunków spółki nawet 100 mln osób korzysta obecnie z abonamentu , wykorzystując do tego konto bliskich czy znajomych.

Czytaj też:
Trzęsienie ziemi w Netflix. Dyrektor generalny odchodzi
Czytaj też:
Netflix zwalniał załogę, teraz rekrutuje… stewardessę do prywatnych samolotów