Spełnione marzenie Ukraińców: USA dostarczyły długo oczekiwaną broń. Można liczyć na „spektakularne sukcesy”

Spełnione marzenie Ukraińców: USA dostarczyły długo oczekiwaną broń. Można liczyć na „spektakularne sukcesy”

Po ataku Rosjanie upublicznili zdjęcia silnika rakietowego pocisku MGM-140A, który stanowił jeden z dowodów użycia nowej broni przez Ukraińców
Po ataku Rosjanie upublicznili zdjęcia silnika rakietowego pocisku MGM-140A, który stanowił jeden z dowodów użycia nowej broni przez Ukraińców Źródło:X
W nocy z 16 na 17 października Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały rosyjskie lotniska wojskowe znajdujące się w pobliżu okupowanych miast Berdiańsk oraz Ługańsk. Według nieoficjalnych źródeł, uderzenia przyniosły duże straty siłom rosyjskim, które rozlokowały tam liczne śmigłowce bojowe oraz warsztaty naprawcze. Jak się okazuje, sukces ukraiński jest wynikiem zastosowania nowej broni, która została dostarczona przez Stany Zjednoczone.

Teoretycznie bazy w Berdiańsku oraz Ługańsku były bezpieczne, gdyż znajdowały się poza zasięgiem artyleryjskich wyrzutni rakietowych M142 HIMARS oraz M270 MLRS wykorzystujących, od momentu dostaw, jedynie lżejszych pocisków M30A1/M31 kalibru 227 mm. To połączenie pozwalało na precyzyjne zwalczanie celów punktowych odległych od wyrzutni o około 90 km. Do ataków poza powyższą granicą Siły Zbrojne Ukrainy mogły korzystać wyłącznie z rakiet balistycznych Toczka (w większości zużytych w czasie walk w 2022 roku) oraz pocisków manewrujących Storm Shadow, które zostały dostarczone przez Wielką Brytanię oraz Francję. W tym drugim przypadku minusem jest niewielka liczba nosicieli, czyli samolotów uderzeniowych Su-24.

Ostatecznie październikowa noc przyniosła niespodziankę dla wszystkich obserwatorów wojny na Ukrainie, gdyż po raz pierwszy strona ukraińska wykorzystała broń, o którą zabiegano od miesięcy, czyli amerykańskie pociski balistyczne ATACMS (Army Tactical Missile System).

To, że użyto powyższego systemu uzbrojenia, stało się wiadome, po publikacjach zdjęć w mediach społecznościowych przez rosyjskich żołnierzy stacjonujących w rejonie obu ataków. Okazało się bowiem, że na terenie baz znaleziono amunicję kasetową M74, która stanowi ładunek bojowy jednej z wersji ATACMS. W kolejnych godzinach Rosjanie upublicznili zdjęcia sekcji napędowej pocisku z wyraźnymi oznaczeniami. Ich analiza wskazuje, że do ataku wykorzystano najstarszą wersję MGM-140A ATACMS, a same pociski wyprodukowano w październiku 1996 roku.

Powyższa odmiana ma zasięg 165 km, a układ naprowadzania bazuje na systemie bezwładnościowym (bez wsparcia GPS). Ładunek bojowy składa się z 950 sztuk amunicji kasetowej M74, która jest wyjątkowo skuteczna przeciwko celom „miękkim” – ludziom, nieopancerzonym pojazdom, lekkiej zabudowie. Innymi słowy – idealna broń na lotniska, centra logistyczne bądź zgrupowania żołnierzy.

Źródło: Wprost