Ambitny projekt polskiej rakiety Perun może być przełomem w rodzimej branży kosmicznej. Urządzenie opracowane przez firmę SpaceForest już niedługo wystartuje w drugim teście, który sprawdzi działanie i wytrzymałość konstrukcji.
Rakieta Perun z drugim testem – rakieta wyleci z Ustki
Pierwszy test Peruna miał miejsce w czerwcu 2023 roku, a teraz SpaceForest przygotowuje drugi lot. Ten ma się odbyć do końca września. Okno startowe otwiera się w tym tygodniu, a start może odbyć się nawet we wtorek lub środę. Inżynierzy liczą, że rakieta wzbije się na wysokość 60 km.
Pierwszy lot z poligonu w Ustce zakończył się częściowym sukcesem, czyli wzlotem na 22 z planowanych 50 km, spadkiem rakiety do Morza Bałtyckiego i odzyskaniem urządzenia. Po testach systemów sterowania, bezpieczeństwa i odzysku nowym celem jest niemal potrojenie pierwotnego wyniku wysokości.
Mierząca 11 m długości i 45 cm średnicy rakieta Perun docelowo ma transportować w kosmos obiekty ważące do 50 kilogramów, przy wadze własnej ok. 900 kg. Wymaga to przekroczenia umownej granicy kosmosu – Linii Kármána, umieszczonej na wysokości 100 km. Pierwszy lot kosmiczny planowany jest na 2024 rok.
Rakieta Perun szansą dla polskich naukowców i inżynierów
Rakieta SpaceForest jest w pełni skonstruowana w Polsce oraz zasilana autorskim silnikiem SF 1000. Zaprojektowany i zbudowany w kraju napęd korzysta z wosku parafinowego i ciekłego podtlenku azotu. Jego zaletą jest m.in. ekologiczność. Kolejnym atutem polskiego systemu jest cena.
Perun będzie rakietą suborbitalną, mogącą dotrzeć na pułap 150 km znacznie taniej, niż skomplikowane rakiety orbitalne. Polski system najpierw osiąga właściwą prędkość i wysokość za pomocą pierwszego członu. Człon drugi zawiera ładunek i kontynuuje lot po trajektorii balistycznej, z minimalnym zużyciem paliwa. Po rozmieszczeniu Perun rozpoczyna opadanie, które spowolni za pomocą spadochronu. Części rakiety mogą być też ponownie wykorzystywane, co dalej obniża koszty startu.
Perun może w przyszłości stać się kluczem do kosmosu dla wielu podmiotów i startupów z podniebnymi ambicjami. Starty polskiej konstrukcji umożliwią bowiem polskim firmom i naukowcom prowadzenie eksperymentów w warunkach mikrograwitacji, badania górnych warstw atmosfery czy monitorowania zmian klimatu.
Czytaj też:
Polski astronauta poleci na ISS. Prezes POLSA: Nie można przegapić takiej szansy do motywowania i inspirowania młodych ludziCzytaj też:
Tu można poczuć się jak na Księżycu. Niezwykła „baza” kosmiczna na dawnym lotnisku w Pile