Aż chce się zapytać: kiedy to minęło?. Choć w branży gier komputerowych 30 lat to cała wieczność. A 10 grudnia 1993 roku światło dzienne ujrzał jeden z prekursorów tej branży, czyli zupełnie nowa seria Doom. Mimo że w tamtym czasie chyba nikt nie wiedział jeszcze, że będziemy mieli do czynienia z całą serią gier, której kolejne odsłony, choć już całkowicie nowoczesne, ukazują się po dziś dzień.
30 lat Dooma. Twórcy udostępniają nową zawartość
John Romero, czyli najbardziej znany twórca legendarnego Dooma, poinformował właśnie, że z okazji 30. urodzin gry postanowił wraz ze swoim zespołem sprezentować graczom nową kampanię fabularną o nazwie SIGIL II (tytuł ten nawiązuje do pierwowzoru).
W ramach udostępnionego pakietu wchodzi nie tylko dziewięć nowych poziomów przygotowanych z myślą o rozgrywce dla pojedynczego gracza, ale również osiem nowych map do wieloosobowego trybu multiplayer. Wszystko to zostało okraszone muzyką skomponowaną przez Jamesa Paddocka z id Software, który 30 lat temu nie tylko zasłynął podobnym wkładem do oryginału, ale jednocześnie był również grafikiem i jednym z projektantów poziomów.
Doom wiecznie żywy
Mimo że od premiery oryginalnej wersji Dooma minęło już 30 lat, to warto mieć świadomość, że gry z tej serii ukazują się na rynku do dnia dzisiejszego. Wystarczy wspomnieć o Doomie z 2016, czy Doomie Eternal z 2020 roku, dwóch najbardziej nowoczesnych odsłonach kultowej serii, w które można zagrać nie tylko na komputerach osobistych (tak jak było to kiedyś), ale również na najnowszych konsolach PlayStation i Xbox.
Co ważne, współczesne części Dooma zachowały nie tylko jego unikalny klimat i przerysowaną brutalność, ale co najważniejsze – wysoki poziom grywalności. Zagrajcie w nie z okazji 30-lecia serii.
Czytaj też:
Pierwsze wrażenie z Jagged Alliance 3 było ważną lekcją. Cierpliwość popłaca także w grachCzytaj też:
Call of Duty najpopularniejszą serią gier świata