"Za granicą jest nie tylko targ, gdzie Niemcy mogą kupić tanie papierosy. Chcemy być gospodarczym magnesem i współpracować z Niemcami jak równy z równym" - mówi "Spieglowi" Patrycjusz Ceran odpowiedzialny za współpracę przygraniczną w biurze prezydenta Szczecina.
Według "Spiegla" Niemcy znajdują pracę w branży budowlanej, ale także np. w centrach telefonicznych (callcenter) oraz w porcie szczecińskim.
Tygodnik zwraca uwagę, że przez wiele lat to Polacy poszukiwali w Niemczech zatrudnienia i lepszych zarobków, pracując przy zbiorach szparagów, w rzemiośle czy na budowach. "Teraz ruch przez granicę odbywa się w odwrotnym kierunku, w każdym razie na północnym zachodzie RFN" - dodaje "Spiegel".
Przypomina, że w przygranicznych miasteczkach Meklemburgii-Pomorza Przedniego osiedlają się Polacy ze Szczecina i regionu, skuszeni niskimi cenami nieruchomości.
pap, em