Rewolucja? "Sam Facebook nie wystarczy"

Rewolucja? "Sam Facebook nie wystarczy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mark Zuckerberg (fot. Brian Solis) 
- Facebook nie jest ani konieczny, ani wystarczający do zrobienia rewolucji - oświadczył założyciel serwisu Mark Zuckerberg podczas obrad e-G8 w Paryżu, poprzedzającego obrady G8 w Deauville spotkania poświęconego internetowi.
- Byłoby skrajną arogancją, gdyby jakaś firma IT rościła sobie zasługę odegrania istotnej roli w ruchach protestacyjnych - oświadczył 27-letni Zuckerberg, zamykając dwudniowe obrady e-G8. - Facebook nie był ani konieczny, ani wystarczający do zrobienia rewolucji. Konieczna i wystarczająca była ludność, która wzięła sprawy w swoje ręce - oznajmił. - Facebook być może przyczynił się do rewolucji i dostarczył jej narzędzia, ale mogło też być inaczej - zaznaczył, dodając, że jego firma odgrywała w rewolucjach w państwach arabskich "dużo mniejszą rolę, niż twierdziła prasa".

Zapytany o niezwykły sukces Facebooka, Zuckerberg wyjaśnił go tym, że  ludzie występują tam "pod swoją rzeczywistą tożsamością", co pozwala im  łatwo znaleźć swoich znajomych, by dzielić się z nimi przemyśleniami i  wydarzeniami w swoim życiu. Wyznał, że uważa anonimowość w internecie za niezwykle cenną wartość, ale Facebook będzie nadal stosował wobec swoich użytkowników wymóg występowania pod własnym nazwiskiem. Jak dodał, nie zamierza w najbliższym czasie uruchamiać serwisu dla  dzieci poniżej 13. roku życia.

zew, PAP