"Rada omówiła kształtowanie się procesów inflacyjnych, podaży pieniądza, kredytów i stóp procentowych, uwarunkowania zewnętrzne, tendencje w sferze realnej gospodarki oraz sytuację w sektorze finansów publicznych" - ogłoszono w komunikacie.
Ekonomiści spodziewali się, że RPP nie zdecyduje się na siódme w tym roku cięcie stóp procentowych.
Utwierdziły ich w przekonaniu dane GUS o produkcji przemysłowej, które potwierdziły kontynuację wzrostowego trendu w gospodarce. GUS podał, że w czerwcu produkcja wzrosła o 7,8 proc. liczona rok do roku.
Ekonomiści spodziewają się, że kolejne cięcia są możliwe, choć już nie z taką częstotliwością. Analitycy wskazują, że jeszcze na posiedzeniu w sierpniu w Radzie przewagę będą mieli zwolennicy utrzymywania stóp na dotychczasowym poziomie.
Rynek spodziewa się, że RPP zdecyduje się na manewry w polityce pieniężnej inne niż obniżka stóp.
Niedawno prezes NBP Leszek Balcerowicz oraz kilku członków RPP zapowiadało, że Rada będzie chciała obniżyć rezerwy obowiązkowe z 4,5 proc. do 2 proc.
Ekonomiści sądzą, że taka decyzja może mieć szybsze przełożenie na zwiększenie dostępu do kredytu niż powolne i niewielkie obniżki stóp procentowych.
rp, pap