- Już dziś wiele linii lotniczych podejmuje z własnej inicjatywy działania na rzecz śledzenia samolotów we własnym zakresie, by zawsze było wiadomo, gdzie się znajdują - mówi Tony Tyler, przewodniczący Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych, po roku od zaginięcia malezyjskiego lotu MH370.
Specjaliści pracują nad nowatorskimi rozwiązaniami, które mogłyby pomóc zwiększyć bezpieczeństwo transportu lotniczego. W ciągu trzech lat satelity umieszczone nisko na orbicie mają przechwytywać sygnały z transponderów samolotów cywilnych, by śledzić ich lot.
- Jest ważne, by poszukiwania trwały aż do znalezienia samolotu. Wierzę, że tak będzie - dodaje Tony Tyler.
X-news
- Jest ważne, by poszukiwania trwały aż do znalezienia samolotu. Wierzę, że tak będzie - dodaje Tony Tyler.
X-news