Zapowiedź Zjednoczonej Prawicy, że od 1 stycznia 2022 roku domy do 70 m kw. będą mogły być budowane bez pozwolenia, w niejednej rodzinie spotkała się z ogromną aprobatą. Brak pozwolenia na budowę nieco zmniejsza koszty choćby dlatego, że nie trzeba zatrudniać kierownika budowy.
Ceny w górę i zmiany trendu nie widać
To jednak niewielka ulga, gdy wziąć pod uwagę ogromne koszty, które są związane z budową domu. Oczywiście, koszty te nigdy nie były niskie, ale wzrost cen, z którym mamy do czynienia w ostatnich miesiącach, powoduje, że wybudowanie domu staje się zadaniem bardziej karkołomnym niż w ostatniej dekadzie. Ceny działek, materiałów budowlanych oraz robocizny rosną w tak szybkim tempie, że ustalenie kosztorysu jest praktycznie niemożliwe.
Swoje zrobiły też zmiany przepisów. W 2021 roku zmieniły się normy izolacji cieplnej budynków. Parametry te powinny być o średnio 35 proc. wyższe w zestawieniu z obowiązującymi w 2020 r. Oznacza to grubsze izolacje podłóg, ścian i dachu, wykorzystanie energooszczędnych drzwi i okien, co siłą rzeczy przełożyło się na wyższe koszty.
Mimo wszystko spróbujmy oszacować, ile w przybliżeniu może kosztować wybudowanie prostego, ale funkcjonalnego domu jednorodzinnego o powierzchni 70 m kw.
Czytaj też:
Ekonomiści: ceny mieszkań i ziemi będą rosły z trzech powodów
Od czego zależą koszty budowy domu
Ogólne koszty budowy domu zależą od szeregu czynników. To przede wszystkim:
- powierzchnia domu;
- lokalizację działki budowlanej;
- ceny materiałów;
- ceny robocizny – nie ma tu stałej stawki, wiele zależy od regionu;
- zastosowanej technologii budowy;
- standard budowy i wykończenie.
Cenę domu podbije to, czy mam mieć podpiwniczenie, czy będzie piętro (budynki parterowe są tańsze w budowie), jaki rodzaj dachu zostanie zastosowany, czy inwestor chce mieć użytkowe poddasze.
Deweloperski, surowy czy zamknięty?
Dom w stanie surowym otwartym oznacza zbudowane ławy fundamentowe, ściany nośne i działowe, stropy, schody oraz dach. Budynek jest w stanie surowym zamkniętym, jeżeli dodatkowo ma okna, drzwi wejściowe oraz ewentualnie bramę garażową. W stanie deweloperskim do powyższych elementów dochodzi jeszcze zrobiona elewacja i ocieplenie, a także instalacje wewnętrzne, posadzki, sufity i tynki.
Jeszcze do niedawna przyjmowało się, że wybudowanie parterowego domu o powierzchni 70 m kw. w stanie deweloperskim kosztowało ok. 210 tys. zł, w stanie surowym otwartym 120 tys. zł, a w stanie surowym zamkniętym – 131 tys. zł. To średnia ogólnopolska, która dodatkowo nie uwzględnia ceny działki. Dodatkowo nie uwzględnia zróżnicowania w cenach robocizny: kto chce wybudować dom pod Biłgorajem, zapłaci ekipie budowlanej mniej niż klient z podwarszawskiego Milanówka. Do tego trzeba cały czas mieć na względzie, że w górę idą ceny materiałów budowlanych, więc planujący kosztorys nie powinni nadmiernie przyzwyczajać do obowiązujących aktualnie cen.
Jeśli jednak mogą kupić materiały już dziś i bezpiecznie je przechować do czasu rozpoczęcia budowy, może na tym sporo zaoszczędzić. Przypomnijmy, że budowa bez zezwolenia będzie możliwa z początkiem przyszłego roku, więc kilka najbliższych miesięcy zainteresowana tym rodzina powinna przeznaczyć na dopełnienie formalności związanych z zakupem działki, wyborem projektu domu i, w razie możliwości, zbieranie materiałów.
Czytaj też:
Polski Ład. Tani dom do 70 m kw. blisko miasta jest nierealny. Ceny działek najwyższe w historii