Świat masowo rezerwuje pokoje na ukraińskim Airbnb. „Przepraszam, że nie odpisuję. Siedzę w piwnicy i mam słaby zasięg”

Świat masowo rezerwuje pokoje na ukraińskim Airbnb. „Przepraszam, że nie odpisuję. Siedzę w piwnicy i mam słaby zasięg”

Odessa
OdessaŹródło:Shutterstock / Hrecheniuk Oleksii
W internecie pojawił się nowy trend, który jest sposobem na wsparcie walczącego narodu Ukrainy. Środki trafiają za pośrednictwem... Airbnb.

Użytkownicy Airbnb, czyli portalu służącego do wynajmu krótkoterminowego, znaleźli sposób na wspieranie Ukraińców w walce z rosyjskim okupantem. Dziesiątki tysięcy osób zarezerwowało pokoje od osób, które oferują je w różnych regionach Ukrainy. Prezes Airbnb Brian Chesky poinformował, że do 4 marca tego typu rezerwacji dokonało 61 406 osób. Łączna kwota, która w ten sposób została przekazana gospodarzom w kraju napadniętym przez Rosję, to ponad 1,9 miliona dolarów. Ponad połowa, bo ponad 34 tys. rezerwacji została dokonana przez obywateli USA, 8 tys. pokojów zarezerwowali Brytyjczycy, a niemal 3 tysiące mieszkańcy Kanady.

Jeszcze 28 lutego, czyli w czwartym dniu wojny, prezes Brian Chesky poinformował, że jego firma przekaże bezpłatnie lokale, które pozwolą na zapewnienie dachu nad głową dla 100 tysięcy uciekinierów z terenu Ukrainy.

Użytkownicy Airbnb wspierają Ukrainę

Oczywiście żadna z osób, które dokonały rezerwacji, nie będzie mogła z niej skorzystać. Brak turystów to obecnie najmniejsze zmartwienie Ukrainy. Trzeba jednak przyznać, że to bardzo pomysłowy sposób na wsparcie Ukraińców, którzy poprzez wynajem lokali zarabiają na życie. Wojna odcięła ich bowiem całkowicie od możliwości zarobku.

Najbardziej poruszające w całej akcji są odpowiedzi, których pod rezerwacjami udzielali ukraińscy gospodarze. Po zarezerwowaniu pokoju Airbnb otwiera bowiem czat, który pozwala na skontaktowanie się z osobą, które zarządza nieruchomością. Na Twitterze można znaleźć kilka tego typu rozmów. Czytamy w nich między słowa wdzięczności dla rezerwujących. Gospodarze wiedzą, że wizyta nie będzie obecnie możliwa, ale doceniają każde wsparcie, które trafia do nich również przez Airbnb.

„Dziękuję za pomoc, tego właśnie potrzebuje nasza rodzina”

„Siedzimy w piwnicy i mamy słaby zasięg internetu”

„Wierzę, że niedługo to się skończy i każdy będzie mógł zobaczyć piękno Ukrainy”

„To horror”



Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Zryw Ukraińców. Masowo wracają do ojczyzny. Chcą walczyć przeciwko Rosji