KPO dla Węgier. „Nie wypłacać – to jedyny argument, jaki rozumie Orban”

KPO dla Węgier. „Nie wypłacać – to jedyny argument, jaki rozumie Orban”

Premier Węgier Viktor Orban
Premier Węgier Viktor Orban Źródło:Shutterstock / Alexandros Michailidis
– Węgierski rząd nie przestrzega praworządności – uważają niektórzy unijni politycy i przestrzegają Komisję Europejską przed wypłaceniem Węgrom funduszy o łącznej wartości 14,7 miliardów euro. Daniel Freund, niemiecki przedstawiciel Zielonych, stwierdził że pieniądze dla Węgier „muszą zostać zamrożone”. – To jedyny język, jaki rozumie Orban – dodał.

Węgierska droga do pieniędzy z KPO była nie mniej wyboista niż polska, ale w najbliższych dniach prawdopodobnie zostanie zwieńczona wypłatą 14,7 mld euro. Europejski komisarz do spraw sprawiedliwości Didier Reynder zwrócił uwagę, że w ostatnich miesiącach władze w Budapeszcie poczyniły postępy w negocjacjach z Brukselą i wypłata pierwszej transzy ma być nagrodą – albo zachętą do dalszej pracy nad standardami.

Liberałowie, Socjaliści i Demokraci praworządności w Budapeszcie nie mogą się doszukać

Nie wszyscy podzielają ten entuzjazm. Reuters informuje, że niektórzy unijni politycy – przede wszystkim Socjaliści i Demokraci w Parlamencie Europejskim, a także liberałowie z Partii Zielonych są zdania, że zmiany wdrożone przez Orbana nadal są niewystarczające i nie dają podstaw do wypłacenia pieniędzy.

– Węgierski rząd nie przestrzega praworządności – powiedział Eider Gardiazabal Rubial, hiszpański poseł S&D. – Właściwą decyzją jest zatwierdzenie zamrożenia funduszy.

Sophia in 't Veld, holenderska liberał, powiedziała, że Orbán szantażuje UE, blokując wspólne decyzje wymagające jednomyślności, od minimalnego podatku od osób prawnych do 18 miliardów euro planowanego wsparcia dla Ukrainy w walce z Rosją. – To handel naszymi wartościami – powiedziała.

Jeszcze ostrzejszy w swoich sądach okazał się Daniel Freund, niemiecki Zielonych, który powiedział, że pieniądze muszą zostać zamrożone raz na zawsze, bo „to jedyny język, jaki rozumie Orban”.

Słowa krytyki pod adresem Komisji Europejskiej nie wpłyną już jednak raczej na jej decyzję i wkrótce do Węgier trafią środki o wartości 10 proc. szacowanego PKB tego kraju za 2022 rok.

Choć odblokowanie wszystkich środków może się okazać niemożliwe, rząd Orbana prawdopodobnie uzyska zgodę Komisji na około 7,2 miliarda euro przeznaczone na stymulowanie gospodarki po pandemii COVID-19.

„Interia” donosi, że negocjacje ws. KPO znacznie przyspieszyły

A co z pieniędzmi z KPO dla Polski? Jak wynika z ustaleń portalu „Interia”, negocjacje między Polską a Komisją Europejską ws. odblokowania funduszy na KPO wchodzą w decydującą fazę. Istnieje szansa, że strony sporu dojdą do porozumienia.
Od kilku miesięcy KE nie zgodziła się na wypłacenie Polsce choćby jednego euro, gdyż nasz kraj nie wypełnił tzw. kamieni milowych, przede wszystkim w kwestii organizacji wymiaru sprawiedliwości.

Sporu nie rozwiązała uchwalona w czerwcu nowelizacja Ustawy o Sądzie Najwyższym, na mocy której m.in. została zlikwidowana Izba Dyscyplinarna i zastąpiona Izbą Odpowiedzialności Zawodowej.

– Z naszej wstępnej oceny wynika, że nowa ustawa nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej – skomentowała przewodniczą Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Czytaj też:
Negocjacje Polski i Komisji Europejskiej na ostatniej prostej? „Szanse na sukces w sprawie KPO są niemałe”

Opracowała:
Źródło: Reuters