VTB Capital, trzon inwestycyjny drugiego największego rosyjskiego banku VTB, rozpoczął działalność w Bułgarii. Biuro VTB Capital mieści się w Sofii, ale interesy banku nie kończą się na Bułgarii obejmują one cały region. Jakimi możliwościami kusi rosyjskiego gracza Europa Środkowo-Wschodnia? Rozmawiamy z Atanasem Bostandjievem, prezesem na Wielką Brytanię i rynki zagraniczne VTB Capital.
Mladen Petrov: VTB Capital właśnie otworzył biuro w Nowym Jorku. W marcu bank rozpoczął działalność w Sofii. Na tle Nowego Jorku Sofia wydaje się nieco mniej oczywistym kierunkiem ekspansji. Jakie jest wytłumaczenie?
Atanas Bostandjiev: Tak już jest, że kraje bałkańskie tradycyjnie utrzymują bliskie stosunki gospodarcze i historyczne z Rosją. Chcemy dalej te relacje rozwijać, oferując potencjalnym inwestorom m.in. dostęp do rosyjskiego rynku. Obecny klimat ekonomiczny w Europie Środkowo-Wschodniej i malejąca liczba inwestorów z Unii Europejskiej daje nam możliwość wejścia na rynki lokalne. W odróżnieniu od innych firm inwestycyjnych w mniejszym stopniu jesteśmy uzależnieni od licznych ustawowych ograniczeń działalności. Sprawia to, że jesteśmy bardziej konkurencyjni. Zamierzamy z tego skorzystać.
Jaki jest potencjał Europy Środkowo-Wschodniej dla nowego gracza na rynku?
Wierzymy, że wymiana handlowa i finansowa między regionem, Rosją a Azją będzie się zwiększać. Chcemy jako bank w tym procesie uczestniczyć. Jesteśmy w stanie rozwijać się w regionie w czasach, gdy wiele innych firm ogranicza działalność albo wręcz opuszcza dane kraje i segmenty rynku.
Bułgaria jednak nie jest największym krajem w regionie. Skąd decyzja o rozpoczęciu ekspansji w tym właśnie kraju?
Jako członek UE ten kraj może się pochwalić polityczną i biznesową stabilnością. Poza tym posiada łatwy dostęp do dużych rynków UE, Rosji czy Bliskiego Wschodu i oferuje wykwalifikowaną siłę roboczą przy najniższych kosztach prowadzenia działalności w Unii ? bułgarski podatek liniowy wynosi 10 proc. Większość dotychczasowych inwestycji zagranicznych w kraju dotyczyło sektorów gospodarki o niskiej wartości dodanej, takich jak nieruchomości czy usługi finansowe i handel. Strategia inwestycyjna rządu zakłada skręt w stronę sektorów o wyższej wartości dodanej. Dodatkowo Bałkany oferują inwestorom z Rosji i z zagranicy wyjątkowe możliwości inwestycyjne, aby zaistnieć na tamtych rynkach lokalnych.
VTB w ubiegłym roku został większościowym właścicielem bułgarskiego producenta papierosów Bulgartabac Holding. Bank wymieniany jest przy okazji innych wielkich przyszłych transakcji. Jakimi sektorami gospodarki jesteście zainteresowani?
Obecnie VTB Capital rozważa kilka możliwości inwestycyjnych w kraju. Poza tym oferujemy organizowanie emisji obligacji i akcji, zarządzanie aktywami, doradztwo w zakresie fuzji i akwizycji. Docelowo w Sofii ma pracować 20 ekspertów.
Więcej o ekspansji rosyjskich banków w Europie Środkowo-Wschodniej przeczytasz w najnowszym numerze 'Bloomberg Businessweek Polska'.
Atanas Bostandjiev: Tak już jest, że kraje bałkańskie tradycyjnie utrzymują bliskie stosunki gospodarcze i historyczne z Rosją. Chcemy dalej te relacje rozwijać, oferując potencjalnym inwestorom m.in. dostęp do rosyjskiego rynku. Obecny klimat ekonomiczny w Europie Środkowo-Wschodniej i malejąca liczba inwestorów z Unii Europejskiej daje nam możliwość wejścia na rynki lokalne. W odróżnieniu od innych firm inwestycyjnych w mniejszym stopniu jesteśmy uzależnieni od licznych ustawowych ograniczeń działalności. Sprawia to, że jesteśmy bardziej konkurencyjni. Zamierzamy z tego skorzystać.
Jaki jest potencjał Europy Środkowo-Wschodniej dla nowego gracza na rynku?
Wierzymy, że wymiana handlowa i finansowa między regionem, Rosją a Azją będzie się zwiększać. Chcemy jako bank w tym procesie uczestniczyć. Jesteśmy w stanie rozwijać się w regionie w czasach, gdy wiele innych firm ogranicza działalność albo wręcz opuszcza dane kraje i segmenty rynku.
Bułgaria jednak nie jest największym krajem w regionie. Skąd decyzja o rozpoczęciu ekspansji w tym właśnie kraju?
Jako członek UE ten kraj może się pochwalić polityczną i biznesową stabilnością. Poza tym posiada łatwy dostęp do dużych rynków UE, Rosji czy Bliskiego Wschodu i oferuje wykwalifikowaną siłę roboczą przy najniższych kosztach prowadzenia działalności w Unii ? bułgarski podatek liniowy wynosi 10 proc. Większość dotychczasowych inwestycji zagranicznych w kraju dotyczyło sektorów gospodarki o niskiej wartości dodanej, takich jak nieruchomości czy usługi finansowe i handel. Strategia inwestycyjna rządu zakłada skręt w stronę sektorów o wyższej wartości dodanej. Dodatkowo Bałkany oferują inwestorom z Rosji i z zagranicy wyjątkowe możliwości inwestycyjne, aby zaistnieć na tamtych rynkach lokalnych.
VTB w ubiegłym roku został większościowym właścicielem bułgarskiego producenta papierosów Bulgartabac Holding. Bank wymieniany jest przy okazji innych wielkich przyszłych transakcji. Jakimi sektorami gospodarki jesteście zainteresowani?
Obecnie VTB Capital rozważa kilka możliwości inwestycyjnych w kraju. Poza tym oferujemy organizowanie emisji obligacji i akcji, zarządzanie aktywami, doradztwo w zakresie fuzji i akwizycji. Docelowo w Sofii ma pracować 20 ekspertów.
Więcej o ekspansji rosyjskich banków w Europie Środkowo-Wschodniej przeczytasz w najnowszym numerze 'Bloomberg Businessweek Polska'.