Dariusz Krawczyk, menedżer przez lata związany z biznesmenem Michałem Sołowowem, wszedł w czwartek do rady nadzorczej Ciechu. Zarekomendował go na to stanowisko Skarb Państwa. Czy Michał Sołowow będzie chciał teraz przejąć Ciech?
Aktualizacja tekstu: 20.01.2012
Dariusz Krawczyk przez pięć i pół roku był prezesem firmy chemicznej Synthos (wcześniej noszącej nazwę Dwory), notowanego na warszawskiej giełdzie producenta sztucznego kauczuku. Spółka w blisko 57 proc. jest kontrolowana przez Michała Sołowowa, jednego z najbogatszych Polaków. W maju zeszłego roku Krawczyk wprawdzie odszedł z zarządu oświęcimskiego przedsiębiorstwa, ale nadal pozostawał w ścisłym związku z biznesami Sołowowa. Od razu bowiem awansował na prezesa firmy FTF Galleon z Luksemburga, która jest jednym z wehikułów inwestycyjnych kieleckiego przedsiębiorcy. To właśnie do tej spółki należy pakiet ponad 42 proc. akcji Synthosa.
Co oznacza pojawienie się Krawczyka w nadzorze Ciechu, spółki, którą Skarb Państwa od dłuższego czasu próbuje (na razie bezskutecznie) całkowicie sprywatyzować? ? To bardzo ciekawy ruch ze strony Skarbu Państwa ? mówi Businesstoday.pl Paweł Burzyński, analityk z Domu Maklerskiego BZ WBK. ? Jednak na razie bardzo trudno stwierdzić, co dokładnie może się kryć za takim posunięciem ? dodaje.
Sam Krawczyk bardzo zdecydowanie zaprzecza temu, jakoby obecnie miał jakiekolwiek powiązania zawodowe z grupą Sołowowa. - Od października zeszłego roku nie jestem już prezesem firmy FTF Galleon ? wyjaśniał nam w piątek nowo powołany członek rady Ciechu. - Aktualnie Dariusz Krawczyk nie jest powiązany z grupą inwestycyjną Michała Sołowowa ? poinformowała nas również Magdalena Kobos, rzeczniczka Skarbu Państwa.
Jednak na pytanie czy Skarb Państwa prowadzi z Michałem Sołowowem rozmowy dotyczące sprzedaży pakietu akcji Ciechu Magdalena Kobos nam nie odpowiedziała. - Chcemy zakończyć prywatyzację tej spółki w bieżącym roku, choć nie ma jeszcze wyznaczonych konkretnych dat ? stwierdziła tylko rzeczniczka MSP. Dodała, że resort nie wyklucza żadnego z możliwych scenariuszy dokończenia prywatyzacji Ciechu (np. zaproszenie do negocjacji, odpowiedź na wezwanie). ? Naszym celem jest sprzedaż wszystkich posiadanych przez Skarb Państwa pakietów akcji spółek branży chemicznej ? dodała Magdalena Kobos.
Konrad Anuszkiewicz, analityk z Ipopema Securities, zauważa, że pomiędzy Synthosem a Ciechem, choć obie firmy działają w branży chemicznej, nie ma żadnej synergii. Każdy z tych podmiotów działa bowiem w innym segmencie rynku. ? Z drugiej strony jednak Michał Sołowow jest znany z tego, że potrafi bardzo skutecznie restrukturyzować firmy i wiele z nich wycisnąć ? dodaje Anuszkiewicz. Kielecki biznesmen poza Synthosem kontroluje trzy inne giełdowe przedsiębiorstwa, z których każde działa w innej branży. Są to: wytwórca ceramiki i wyposażenia łazienek Cersanit, deweloper Echo Investment oraz Barlinek, który specjalizuje się w produkcji podłóg.
W 2009 roku należąca do Michała Sołowowa spółka Magellan Pro-Equity Fund I (która ma pakiet 11 proc. akcji Synthosa) pobrała memoranda informacyjne dotyczące wystawionych wówczas na sprzedaż kilku firm chemicznych, w tym Ciechu. Ostatecznie jednak oferty prywatyzacyjnej nie złożyła. Dziś jednak Ciech jest zupełnie innym podmiotem niż przeszło dwa lata temu. Spółka przeszła głęboką restrukturyzację finansową, a dzięki emisji akcji pozyskała z giełdy ponad 440 mln zł, sprzedając jednocześnie część zbędnego majątku oraz niektóre z firm zależnych. Jedną z nich były Gdańskie Fosfory. Dzięki tej transakcji Ciech jest obecnie spółką, która w minimalnym stopniu jest uzależniona od dostaw gazu ziemnego. Należy wspomnieć, że Michał Sołowow unikał dotychczas przedsięwzięć, które są uzależnione od tego rodzaju dostaw.
Oprócz Dariusza Krawczyka do rady nadzorczej Ciechu wszedł wczoraj także Mariusz Obszyński (przewodniczący rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych Przyjaźń). Krawczyk i Obszyński zastąpili w odwołanych wczoraj Jacka Goszczyńskiego i Krzysztofa Salwacha.
Dariusz Krawczyk przez pięć i pół roku był prezesem firmy chemicznej Synthos (wcześniej noszącej nazwę Dwory), notowanego na warszawskiej giełdzie producenta sztucznego kauczuku. Spółka w blisko 57 proc. jest kontrolowana przez Michała Sołowowa, jednego z najbogatszych Polaków. W maju zeszłego roku Krawczyk wprawdzie odszedł z zarządu oświęcimskiego przedsiębiorstwa, ale nadal pozostawał w ścisłym związku z biznesami Sołowowa. Od razu bowiem awansował na prezesa firmy FTF Galleon z Luksemburga, która jest jednym z wehikułów inwestycyjnych kieleckiego przedsiębiorcy. To właśnie do tej spółki należy pakiet ponad 42 proc. akcji Synthosa.
Co oznacza pojawienie się Krawczyka w nadzorze Ciechu, spółki, którą Skarb Państwa od dłuższego czasu próbuje (na razie bezskutecznie) całkowicie sprywatyzować? ? To bardzo ciekawy ruch ze strony Skarbu Państwa ? mówi Businesstoday.pl Paweł Burzyński, analityk z Domu Maklerskiego BZ WBK. ? Jednak na razie bardzo trudno stwierdzić, co dokładnie może się kryć za takim posunięciem ? dodaje.
Sam Krawczyk bardzo zdecydowanie zaprzecza temu, jakoby obecnie miał jakiekolwiek powiązania zawodowe z grupą Sołowowa. - Od października zeszłego roku nie jestem już prezesem firmy FTF Galleon ? wyjaśniał nam w piątek nowo powołany członek rady Ciechu. - Aktualnie Dariusz Krawczyk nie jest powiązany z grupą inwestycyjną Michała Sołowowa ? poinformowała nas również Magdalena Kobos, rzeczniczka Skarbu Państwa.
Jednak na pytanie czy Skarb Państwa prowadzi z Michałem Sołowowem rozmowy dotyczące sprzedaży pakietu akcji Ciechu Magdalena Kobos nam nie odpowiedziała. - Chcemy zakończyć prywatyzację tej spółki w bieżącym roku, choć nie ma jeszcze wyznaczonych konkretnych dat ? stwierdziła tylko rzeczniczka MSP. Dodała, że resort nie wyklucza żadnego z możliwych scenariuszy dokończenia prywatyzacji Ciechu (np. zaproszenie do negocjacji, odpowiedź na wezwanie). ? Naszym celem jest sprzedaż wszystkich posiadanych przez Skarb Państwa pakietów akcji spółek branży chemicznej ? dodała Magdalena Kobos.
Konrad Anuszkiewicz, analityk z Ipopema Securities, zauważa, że pomiędzy Synthosem a Ciechem, choć obie firmy działają w branży chemicznej, nie ma żadnej synergii. Każdy z tych podmiotów działa bowiem w innym segmencie rynku. ? Z drugiej strony jednak Michał Sołowow jest znany z tego, że potrafi bardzo skutecznie restrukturyzować firmy i wiele z nich wycisnąć ? dodaje Anuszkiewicz. Kielecki biznesmen poza Synthosem kontroluje trzy inne giełdowe przedsiębiorstwa, z których każde działa w innej branży. Są to: wytwórca ceramiki i wyposażenia łazienek Cersanit, deweloper Echo Investment oraz Barlinek, który specjalizuje się w produkcji podłóg.
W 2009 roku należąca do Michała Sołowowa spółka Magellan Pro-Equity Fund I (która ma pakiet 11 proc. akcji Synthosa) pobrała memoranda informacyjne dotyczące wystawionych wówczas na sprzedaż kilku firm chemicznych, w tym Ciechu. Ostatecznie jednak oferty prywatyzacyjnej nie złożyła. Dziś jednak Ciech jest zupełnie innym podmiotem niż przeszło dwa lata temu. Spółka przeszła głęboką restrukturyzację finansową, a dzięki emisji akcji pozyskała z giełdy ponad 440 mln zł, sprzedając jednocześnie część zbędnego majątku oraz niektóre z firm zależnych. Jedną z nich były Gdańskie Fosfory. Dzięki tej transakcji Ciech jest obecnie spółką, która w minimalnym stopniu jest uzależniona od dostaw gazu ziemnego. Należy wspomnieć, że Michał Sołowow unikał dotychczas przedsięwzięć, które są uzależnione od tego rodzaju dostaw.
Oprócz Dariusza Krawczyka do rady nadzorczej Ciechu wszedł wczoraj także Mariusz Obszyński (przewodniczący rady nadzorczej Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych Przyjaźń). Krawczyk i Obszyński zastąpili w odwołanych wczoraj Jacka Goszczyńskiego i Krzysztofa Salwacha.