W ocenie uwzględniono fakt, że skuteczność negocjacji w sprawie dostaw gazu była istotnie ograniczona z powodu braku alternatywnych, wobec kierunku rosyjskiego, połączeń polskiego systemu przesyłowego. Nie bez znaczenia dla negocjacji była też monopolistyczna pozycja Gazpromu, podano w komunikacie.
„Najwyższa Izba Kontroli w latach 2011-2013 na wniosek Komisji Skarbu Państwa Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 26 maja 2011 r. przeprowadziła kontrolę zawierania umów gazowych oraz realizacji inwestycji – terminal LNG w Świnoujściu. Kontrolą objęto lata 2006-2011 i skontrolowano Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Skarbu Państwa, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz spółki: PGNiG SA, Gaz-System SA i Polskie LNG SA. Informacja pokontrolna została objęta klauzulą 'zastrzeżone'” – czytamy dalej.
Informacja o wynikach kontroli zawierania umów gazowych oraz realizacji inwestycji – terminal LNG w Świnoujściu została opracowana na podstawie dokumentów źródłowych z różnych instytucji, którym kontrolowani w momencie wytworzenia tych materiałów nadali odpowiednie klauzule niejawności. NIK zgodnie z prawem była więc zobowiązana nałożyć klauzulę niejawności na swój raport, wyjaśniono. Raport był dostępny w trybie niejawnym dla najważniejszych organów państwa oraz dla parlamentarzystów.
Po zakończeniu postępowania arbitrażowego pomiędzy PGNiG a Gazpromem przed Trybunałem Sztokholmskim, dotyczącego m.in. obniżki cen gazu, w listopadzie 2013 r. Prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski polecił sprawdzić czy przesłanki, które zdecydowały o nadaniu Informacji klauzuli niejawności mają trwały charakter, czy też ustały (zgodę na odtajnienie musieliby wyrazić autorzy dokumentów źródłowych (m.in. Ministerstwo Gospodarki), z których dane do swego raportu NIK pozyskała w czasie kontroli). Kontrolowane podmioty (ministrowie: gospodarki oraz spraw zagranicznych, szef KPRM oraz prezes PGNiG), nie wyraziły wówczas zgody na zdjęcie klauzul niejawności z przedmiotowych dokumentów. Zgodę taką wyraził jedynie prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Informacje o zdjęciu klauzul z tych dokumentów nie zostały przekazane do NIK także w latach 2014-2017.
27 lutego 2017 r. pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski zwrócił się do NIK o zdjęcie klauzuli „zastrzeżone” z Informacji o wynikach kontroli zawierania umów gazowych oraz realizacji inwestycji – terminal LNG w Świnoujściu. W świetle przepisów ustawy o ochronie informacji niejawnych Prezes NIK zobligowany był odmówić tej prośbie. Jednocześnie prezes NIK wskazał, że odtajnienie dokumentów wytworzonych w NIK w związku z przedmiotową kontrolą wymagałoby uprzedniego zniesienia klauzuli tajności przez podmioty, które nadały poszczególnym dokumentom źródłowym klauzulę tajności (w tym następcę prawnego Ministra Gospodarki, a także Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów).
„Kwestia zniesienia klauzuli tajności z powyższego dokumentu była od ponad roku przedmiotem korespondencji pomiędzy prezesem NIK a organami administracji rządowej. W marcu 2017 r. NIK przekazała zainteresowanym podmiotom wykaz dokumentów źródłowych, których odtajnienie warunkowało zniesienie klauzuli tajności z samej Informacji. W toku trwającej korespondencji prezes NIK był informowany o znoszeniu, przez Prezesa Rady Ministrów, szefa KPRM bądź ministra energii (następcy prawnego ministra gospodarki) klauzul tajności z konkretnych, uprzednio wskazywanych, dokumentów źródłowych. Decydujące pisma w tej sprawie wpłynęły do NIK w maju i w czerwcu 2018 r”. – czytamy w materiale.
Po dokonaniu końcowej analizy dokumentacji, wobec ustania ustawowych przesłanek ochrony jako dokumentu niejawnego Informacji o wynikach kontroli zawierania umów gazowych oraz realizacji inwestycji – terminal LNG w Świnoujściu, prezes NIK podjął decyzję o zdjęciu klauzuli zastrzeżone z tego dokumentu.