Robert Lewandowski postanowił zainwestować w Nowe Mazury 8. To inwestycja: konsorcjum czterech podmiotów zamierza w Giżycku zbudować kompleks turystyczny Wodny Świat.
Ma on kosztować 71,7 mln zł. 40,7 mln zł stanowi unijna dotacja, przyznana przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
Jak ustalił „PB” udziałowcem Nowych Mazur 8 i właścicielem drugiego z konsorcjantów Wodnego Świata jest Paweł Petrusewicz.
Wszyscy czterej komandytariusze to:
-
Robert Lewandowski – 34 proc.
-
Wojciech Stradowski (wspólnik Lewandowskiego w firmie deweloperskiej LS Investments – 18 proc.
-
Jacek Koziński (deweloper) – 24 proc.
-
Paweł Petrusewicz – 24 proc.
To właśnie o tym ostatnim pisze „PB”.
Ciekawa przeszłość wspólnika piłkarza
Paweł Petrusewicz ma gospodarstwo rolne, fermę drobiu, restauracje i smażalnie ryb na Mazurach, zajmuje się również chowem i hodowlą ryb.
Paweł Petrusewicz był wielokrotnie skazany prawomocnymi wyrokami za przestępstwa przeciwko mieniu, bezpieczeństwu powszechnemu, wymiarowi sprawiedliwości, wiarygodności dokumentów i obrotowi gospodarczemu. W areszcie i więzieniu spędził niemal dwa lata życia.
Dalej periodyk szczegółowo opisuje różnego rodzaju przedsięwzięcia, w które zaangażowany był Petrusewicz. Dodaje też, że w styczniu 2006 roku został skazany na 2,5 roku bezwzględnego więzienia za pięć przestępstw. Trzy dotyczyły posiadania i sprzedaży lub detonacji „przyrządów wybuchowych w postaci bomby ze zdalnie sterowanym zapalnikiem”. W czwartym chodziło o posiadanie siedmiu innych ładunków wybuchowych, a w piątym o nielegalnego posiadanie broni w postaci kuszy mechanicznej i 957 sztuk różnej amunicji.
Wcześniej, w 2005 roku Petrusewicz dostał wyrok 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 6 lat i 1 tys. zł grzywny za „używanie przemocy lub groźby w celu wywarcia wpływu na uczestnika postępowania”. Później, dostał 10 tys. zł grzywny za „sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa zdarzenia powszechnie niebezpiecznego”.
Czy „Lewy” wiedział, że Petrusewicz nie był prawy?
Jak poinformował „PB”, rzeczniczka prasowa Roberta Lewandowskiego Monika Bondarowicz, nie odpowiedziała na pytania m.in. o to:
-
od kiedy Robert Lewandowski zna się z Pawłem Petrusewiczem,
-
kto go namówił na inwestycję w Wodny Świat,
-
czy i jeśli tak, to od kiedy, Lewandowski wiedział o prawomocnych wyrokach swego wspólnika.
Monika Bondarowicz wystosowała oświadczenie o tym, że informacja o Giżycku zbiega się z „agresywnymi działaniami dyskredytującymi, jakie podjął i prowadzi Pan Cezary Kucharski na wszelkich dostępnych mu polach. Robert Lewandowski zdecydował, że na razie powstrzyma się od komentarzy i odpowiadania na pytania dziennikarzy, gdyż przedstawione informacje mogą mieć pośrednie lub bezpośrednie znaczenie zarówno dla sądu, jak organów kontrolnych, które powinny je poznać od osoby zainteresowanej, a nie za pośrednictwem mediów”.
Czytaj też:
Robert Lewandowski pozwany. Były menedżer chce od piłkarza 9 mln euro