Za taką nowelizacją przepisów ubezpieczeniowych głosowało 202 posłów, 190 było przeciw, a wstrzymało się 2. Ustawa trafi teraz do Senatu. Ma wejść w życie 1 lipca.
Ustawa ma zobowiązać sprawców wypadków drogowych do finansowania leczenia ofiar. Koszty pokrywaliby ubezpieczyciele ze składek OC kierowców, odprowadzając od pobranej składki ryczałt na rzecz Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Początkowo ryczałt miałby wynieść 12 proc. W następnych latach wysokość ryczałtu mogłaby się zmienić.
Ubezpieczyciele przestrzegali podczas rządowych prac nad projektem przed ryzykiem podwyższenia składek OC nawet o 18 proc., przy ryczałcie wynoszącym 12 proc. Wskazywali na rozwiązania stosowane w innych krajach, w których opłaty na leczenie ofiar wypadków są podatkiem, łatwiejszym i precyzyjniejszym do stosowania.
Ministerstwo Zdrowia twierdziło natomiast, że ustawa nie wprowadzi dodatkowych obciążeń, a ma jedynie egzekwować prawo do pokrycia przez sprawcę wypadku kosztów leczenia. Resort zdrowia szacował, że zmiana przepisów spowodowałaby, iż do NFZ dodatkowo wpłynęłoby 480-500 mln zł w br. Byłyby one przeznaczone tylko na leczenie ofiar wypadków.
Według wyliczeń Polskiej Izby Ubezpieczeń, koszty leczenia ofiar wypadków wynoszą rocznie 218 mln zł; po uwzględnieniu pomocy przedszpitalnej i ewentualnych zmian cen nie powinny przekraczać 300 mln zł. Do tych szacunków przyjęto dane opolskiego NFZ (na wyliczeniach z woj. opolskiego bazowało wcześniej również Ministerstwo Zdrowia), dane z Komendy Głównej Policji oraz dane z uzasadnienia do projektu.
Ubezpieczyciele zwracali też uwagę na rosnącą sprzedaż samochodów, co oznacza, że rośnie też liczba zawieranych umów OC, a co za tym idzie - większe od przewidywanych przez resort zdrowia będą kwoty wpływające do NFZ.
Posłowie głosowali też w czwartek nad poprawkami zgłoszonymi przez klub SLD, odsuwającymi termin wejścia ustawy w życie z 1 lipca br. na 1 grudnia br., jednak zostały one odrzucone.
Sejm nie poparł też wniosku PO o odrzucenie projektu ustawy w całości. Za odrzuceniem projektu w całości głosowało 180 posłów, 197 było przeciw.
Platforma zapowiadała już podczas prac w komisji zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Sprzeciw opozycji budził już sam początek prac nad ustawą - pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się pod koniec lutego br. na posiedzeniu połączonych komisji.
Opozycja, wskazując na opinie prawne podkreślała, że ustawa ma charakter podatkowy i jako taka powinna podlegać pierwszemu czytaniu na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Jednak - według Ministerstwa Zdrowia - pobieranie składki na konkretny cel nie jest podatkiem.pap, ss