Jak podaje agencja Reutera, prezydent Sri Lanki Gotabaya Rajapaksa, na kilka godzin przed planowanym ogłoszeniem ustąpienia ze stanowiska, wsiadł do wojskowego samolotu i uciekł na Malediwy. Według źródeł agencji prezydent wylądował w Male, ale planuje wyruszyć w dalszą podróż, bo któregoś z azjatyckich krajów.
To już druga próba ucieczki, jaką podejmuje Rajapaksa. Za pierwszym razem próbował uciec do Dubaju. Według urzędników personel imigracyjny lotniska odmówił mu przejścia do strefy VIP portu, w celu ostemplowania paszportu. Z kolei polityk nie chciał ustawić się w zwykłej kolejne w obawie przed tłumem ludzi. W rezultacie prezydent Sri Lanki wraz z żoną przegapili cztery loty do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i musieli wrócić do pobliskiej bazy wojskowej.
Protesty trwają
Gdy rozeszła się wiadomość o ucieczce prezydenta, tysiące ludzi zgromadziło się na głównym miejscu protestów w stolicy kraju Kolombo, skandując „Gota złodziej, Gota złodziej”. Setki innych wdarło się do gabinetu premiera, domagając się dymisji premiera Ranila Wickremesinghe.
Wickremesinghe, od teraz pełniący obowiązki prezydenta, ogłosił stan wyjątkowy i wprowadził godzinę policyjną w zachodniej prowincji kraju.
Bankructwo kraju
Od kilku miesięcy w Sri Lance trwają antyrządowe protesty. Kryzys polityczny jest następstwem dotkliwego kryzysu gospodarczego, który ogarnął mały, wyspiarski kraj. W ostatnich miesiącach pojawiły się problemy z dostawami najbardziej potrzebnych towarów. W kwietniu kraj oficjalnie ogłosił, że jest niewypłacalny.
Protestujący o fatalną sytuację ekonomiczną obwiniają rządzącą Sri lanką od dekad rodzinę Rajapaksów i ich sojuszników. Ich zdaniem to właśnie ten klan odpowiada za niekontrolowaną inflację, która wynosi obecnie ponad 55 proc., korupcję oraz poważny brak paliwa i leków.
W sobotę demonstranci wdarli się do pałacu prezydenckiego. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać, jak demonstranci korzystają ze znajdującego się w rezydencji basenu.
Czytaj też:
Wdarli się do siedziby prezydenta i pływali w basenie. Chaos na Sri Lance