Szwedzka agencja informuje, że eksplozje uszkodziły podmorski kabel łączący Szwecję z Polską

Szwedzka agencja informuje, że eksplozje uszkodziły podmorski kabel łączący Szwecję z Polską

Nord Stream 2
Nord Stream 2 Źródło: Shutterstock / Maximillian cabinet
Wskutek eksplozji przy gazociągu Nord Stream mogło dojść do uszkodzenia podmorskiego kabla elektrycznego SwePol Link, który łączy Szwecję z Polską – informuje PAP powołując się na komunikat szwedzkiego operatora sieci energetycznej Svenska Kraftnat.

Według operatora sieci do jednej z eksplozji doszło w odległości około 500 metrów od szwedzko-polskiej linii wysokiego napięcia. Nie wiadomo jeszcze, jak silna była podwodna detonacja. „Aby upewnić się, że wszystko jest w porządku z naszym kablem, w przyszłym tygodniu dokonamy pomiarów” – powiedział w szwedzkiej telewizji SVT Per Kvarnefalk ze Svenska Kraftnat.

SwePol Link jest obecnie wyłączony z użytkowania z powodu zaplanowanego wcześniej przeglądu.

Współwłaścicielem kabla o napięciu 450 kV, prowadzącego z Karlshamn w południowej Szwecji do okolic Słupska, są Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE). Linia pozwala obu krajom na wzajemny przesył prądu, gdy w jednym z krajów występuje niedobór energii.

Poprosiliśmy PSE o komentarz.

Cztery wycieki z Nord Stream

W poniedziałek prowadzące z Rosji do Niemiec gazociągi Nord Stream 1 i 2 zostały przerwane w trzech miejscach w pobliżu duńskiej wyspy Bornholm. Władze Danii przekazały, że przyczyną były celowe działania, a w pobliżu rurociągów doszło do wybuchów. Dziennik „Aftonbladet” poinformował, że szwedzka straż przybrzeżna zlokalizowała czwarty wyciek, mający ok. 200 metrów średnicy. Miejscowi ratownicy morscy wskazują, że znajduje się on w szwedzkiej strefie ekonomicznej pomiędzy dwoma wyciekami na Nord Stream 1, jednak pochodzi z Nord Stream 2.

Duńska Agencja Energii poinformowała, że połowa znajdującego się w rurociągach Nord Stream gazu wydostała się na powierzchnię. Duńska policja prowadzi już dochodzenie w związku z możliwym sabotażem, choć na razie brane są pod uwagę różne scenariusze. Policja ma nadzieję, że na początku przyszłego tygodnia funkcjonariusze będą mogli udać się na miejsce, w którym doszło do wycieków.

Czytaj też:
Niemiecki minister potwierdza. Wybuchy w Nord Stream to atak

Źródło: PAP / Wprost